Ostatnie badania wskazują, że 57% przedsiębiorstw zaadaptowało system płatności przez telefon. Jednak poza niewątpliwymi atutami tego rozwiązania, najprawdopodobniej przyciągnie on nieoczekiwaną liczbę zagrożeń oraz rozszerzy zakres cybernetycznych ataków. Zagrożenie jest rezultatem wprowadzania nowych technologii oraz procesów, jak zauważono w trakcie wdrożenia Apple Pay w Stanach Zjednoczonych.
– Niektóre z wyzwań jakie postawiłoApple Paynie były spowodowane przez fizyczną czy techniczną ochronę poświadczeń przy płaceniu, lecz przez sam proces wdrożenia – powiedział John LoBianco, wicedyrektor działu ochrony informacji banku CIBC w Toronto cytuje PwC. – Kiedy mamy te nowe modele płatności, trzeba przeanalizować cykl życia takiego modelu, czyli zapisanie użytkownika, przepływ transakcji w systemie i wypisanie użytkownika. Kiedy są nowe procesy, przestępcy ludzie będą próbować wykorzystać ludzkie słabości równie mocno jak podatności technologiczne.
Technologia mobilnych płatności, czyli wysłanie tokena do systemu sprzedawcy jest uważana za fundamentalnie bezpieczną, ponieważ żadne dane kart kredytowych nie są przechowywane na urządzeniu, czy transmitowane do sprzedawcy, twierdzą autorzy badania. Lecz niektórzy wierzą, że oparte na smartfonach płatności, są znacznym krokiem do rozwinięcia ich w przyszłości.
Innowacyjne mobilne płatności całkowicie eliminują proces zapłaty z życia użytkownika, według Guido Sacchiego wicedyrektora wykonawczego 'Global Payments’ oraz CIO, który nazywa tą metodę czarnym koniem wśród płatności. Wykorzystywana jest ona m.in. przez aplikacje do przewozów – Uber.
– Uber praktycznie usunął krok z płatnościami z „UX”(user experience), możesz wybrać się na przejażdżkę i zostawić samochód, kiedy go nie potrzebujesz – powiedział Sacchi. – Jeśli jest coś co może to popsuć to wymóg zwrócenia uwagi na ochronę i wrażenia użytkownika. Zwycięzcami na rynku będą Ci, którzy znajdą najlepszy balans między jednym i drugim.