Jakby nie patrzeć, wychodzi na to, że LG postanowiło pobawić się stylistyką swoich nowych telefonów. Wprawdzie nie zawsze efekty są uznane uniwersalnie za udane (np. w przypadku G5), ale akurat przy okazji K10 należą się tylko pochwały. Niewątpliwie zgrabny i dość oryginalny smartfon skrywa w sobie średniopółkowe podzespoły – a jak wypada w teście?
- Reklama -