LG V10 jest w zasadzie flagowcem. Na pokładzie są świetne podzespoły i kilka ciekawych pomysłów, ale premierze telefonu w Europie nie towarzyszyła żadna pompa, smartfon dotarł do nas także po dłuższym czasie od prezentacji w swojej ojczyźnie. Czy warto zatem brać go pod uwagę, kiedy celuje się w najmocniejsze urządzenia na rynku?
- Reklama -