Większość (70%) przedstawicieli pokolenia Z twierdzi, że posiada wysoką wiedzę o AI, ale jednocześnie tylko 36% ma świadomość możliwości „halucynacji” ze strony sztucznej inteligencji. Informacje o tej technologii czerpią przede wszystkim z mediów społecznościowych (55%). Tylko 14% ankietowanych wskazało placówki edukacyjne. Wyniki badania pokazują również, że 64% osób z tego pokolenia ma pozytywny stosunek do GenAI, ale równocześnie 43% obawia się, że przyczyni się ona do wzrostu poziomu bezrobocia.
W badaniu EY osoby z generacji Z podzieliły się swoimi przemyśleniami na temat GenAI. W obszarze zalet najczęściej wskazywały na oszczędność czasu przy powtarzalnych zadaniach (58%), analizę dużych zbiorów danych (53%) i minimalizację błędów ludzkich w ważnych procesach (41%). Największymi zagrożeniami, jakie niesie sztuczna inteligencja, są dla nich potencjalna redukcja zatrudnienia i obniżenie ludzkiej kreatywności (obie odpowiedzi po 43% wskazań).
– Oczekiwania Gen Z wobec sztucznej inteligencji są jasne. Dostrzegają w tej technologii ogromny potencjał do zwiększania swojej efektywności. Jednocześnie nie pozostają obojętni na wyzwania. Co szczególnie ważne, swoje opinie formułują na podstawie osobistych doświadczeń, co różni ich od starszych pokoleń obecnych na rynku pracy. Dla przedstawicieli działów HR oznacza to konieczność adaptacji. Obecnie działania skupiają się na zwiększaniu ogólnej świadomości na temat AI wśród pracowników. Pokolenia Z, posiadające już odpowiednią wiedzę, wymusi stosowanie szerszego spektrum działań – mówi Katarzyna Ellis, Partnerka EY Polska i liderka zespołu People Consulting.
Pokolenie Z: duża różnica pomiędzy wiedzą faktyczną a deklarowaną
Blisko co piąty (18%) przedstawiciel pokolenia Z określił swój poziom wiedzy o AI jako „bardzo wysoki”, 52% jako „wysoki”, 27% jako „niezbyt wysoki”, a tylko 3% zaznaczyło, że o sztucznej inteligencji nie wie nic. Zdecydowana większość badanych określiła obszary, w których AI można wykorzystać. Aż 95% wskazało na tłumaczenie w czasie rzeczywistym, 91% – na wykrywanie wzorców w dużych zbiorach danych, a 87% – na edycję zdjęć, aby miały wybrany styl. Jednak pokolenie Z ma dużo mniejszą wiedzę w kwestii zagrożeń. Tylko 29% badanych ma świadomość, że ograniczenia dot. generowanych treści można obejść, zaledwie 36% – że systemy GenAI mogą “halucynować”, a tylko nieco ponad połowa (53%) wiedziała czy twórcy algorytmów AI muszą dostać pozwolenie na wykorzystanie naszych danych do trenowania swojego produktu.
Pytani o sposób edukacji o sztucznej inteligencji, 52% przedstawicieli Gen Z przyznaje, że często spędza czas czytając, słuchając lub oglądając treści poświęcone AI, jednak odbywa się to bez wsparcia szkół czy odpowiedniej wcześniejszej edukacji. Wśród źródeł, z których czerpią informacje, najczęściej wymieniane były media społecznościowe (55%), artykuły (35%), same narzędzia AI (28%) oraz rodzina i znajomi (22%). Najmniej osób zaznaczyło, że odbyło oficjalne szkolenie (14%), dowiedziało się o sztucznej inteligencji w szkole (14%) czy w pracy (12%).
– Badanie pokazało, że pokolenie Z cechuje duża rozbieżność pomiędzy wiedzą faktyczną, a deklarowaną. Jednym z powodów takiej sytuacji może być brak ustrukturyzowanej wiedzy, spowodowany korzystaniem głównie ze źródeł takich jak media społecznościowe. To pokazuje, że edukację w kontekście AI trzeba rozpocząć od bardzo młodego wieku. Rosnące znaczenie sztucznej inteligencji to także coraz więcej zagrożeń powiązanych z tą technologią np. wynikających z coraz bardziej zaawansowanych deepfake-ów. Niska świadomość w tym aspekcie przekłada się bezpośrednio na duże zagrożenie dla cyfrowej odporności, bez względu czy mówimy o kwestiach prywatnych czy służbowych – mówi Piotr Ciepiela, Partner EY, Lider obszaru cyberbezpieczeństwa w regionie EMEIA.
Jakie plany na przyszłość?
Gen Z prezentuje optymistyczne podejście do sztucznej inteligencji – aż 64% osób uznaje AI jako szansę, a nie jako zagrożenie dla ludzkości. Większość (60%) respondentów skłania się w stronę twierdzenia, że ufa osobom i firmom tworzącym GenAI. Dodatkowo 52% sądzi, że tę technologie należy włączyć w program nauczania w szkołach. Co ciekawe, 71%, uważa, że sztuczna inteligencja powinno się rozwijać z minimalną kontrolą regulacyjną.
W związku z pozytywnym nastawieniem nie dziwi fakt, że większość przedstawicieli pokolenia Z przewiduje zwiększenie wykorzystania AI w przyszłości. W przypadku użytku prywatnego tak twierdzi 51% respondentów, a 58% uważa, że częściej będzie stosować tę technologię w pracy. Badane osoby nie mają jednak tak jasnego zdania na temat wpływu sztucznej inteligencji na ich własne życie. Ponad połowa (56%) zgadza się, że narzędzia AI pomagają uczyć się szybciej, 55% – że podniosły one ich wydajność w szkole, a 54% – w pracy. Z drugiej strony, tylko 45% zgadza się ze stwierdzeniem, że osoby, które są lepsze w posługiwaniu się tą technologią mają wyższą szansę na sukces, 44% – że jest optymistycznie nastawiona do wpływu AI na ich karierę, a 43% chciałoby pracować w firmie, która zachęca do używania GenAI.
– Przedstawiciele Gen Z są pierwszym pokoleniem wychowanym w pełni cyfrowym świecie, które wchodzi na rynek pracy. Ich pozytywne nastawienie do AI, połączone z relatywnie wysoką wiedzą na temat sztucznej inteligencji, stanowi olbrzymi kapitał dla firm. Nie można jednak zapominać, że dotychczas stosowali przede wszystkim ogólnodostępne narzędzia. Tymczasem rosnące grono firm posiada własne systemy i procedury bezpieczeństwa. Stąd konieczne jest dopracowanie i unowocześnienie obecnych standardów szkoleniowych, tak aby w pełni korzystać z potencjału jakie niesie za sobą pokolenie Z – podsumowuje Wioletta Marciniak-Mierzwa, starsza menedżerka w zespole People Consulting, EY Polska.