Zapomniałeś portfela? To nie problem, możesz zapłacić, używając telefonu czy zegarka. Z płatności mobilnych korzysta już 3,5 mln Polaków, a istnieje duża szansa, że w najbliższych latach nowoczesna technologia mocno ograniczy gotówkę. Jak wynika z badania Mobile Money 2020, za pięć lat ponad 50% transakcji będzie realizowanych właśnie przy wykorzystaniu technologii mobilnych.
– 66% z nas deklaruje, że do 2020 r., płacąc w ten sposób, tygodniowo będzie wydawać średnio 160 zł na osobę. Co piąty badany (22%) sądzi z kolei, że w 2020 r. będzie to kwota wyższa niż 280 zł – zaznacza w wywiadzie dla serwisu infoWire.pl Maciej Maciejewski, menedżer ds. płatności mobilnych z Visa Europe.
Już teraz trzech na pięciu polskich konsumentów wyraża chęć płacenia telefonem. Mamy jednak obawy dotyczące możliwości realizacji takich transakcji. – W Polsce ta obawa jest nieuzasadniona, bo sieć terminali zbliżeniowych stanowi już 80% ogółu terminali płatniczych. Co ważne, pełne (100-procentowe) nasycenie zostanie osiągnięte do końca 2017 r. – informuje rozmówca.
Upowszechnianiu płatności mobilnych sprzyja zainteresowanie ze strony sektora bankowego. „W Polsce na wrzesień 2015 r. usługę mobilnych płatności zbliżeniowych Visa oferują trzy banki, a do końca grudnia spodziewamy się kolejnych czterech wdrożeń” – stwierdza ekspert. Warto wspomnieć, że w Europie ta skala zainteresowania jest o wiele większa. Płatności takie wdrożyło już ok. 30 banków, a do końca 2015 r. ponad 40 kolejnych wprowadzi swoje aplikacje pozwalające na dokonywanie płatności mobilnych Visa.