Wszyscy dziś mówią tylko o jednym – Walentynki. A przed nami równie – przynajmniej dla niektórych – ekscytujące święto… Międzynarodowy Dzień Listonoszy. Co ma cyfryzacja do doręczycieli pocztowych? Większość pewnie powie: cyfryzacja to wróg listonosza. Ludzie zamiast listów piszą teraz maile. Jasne, piszą. Jednak cały czas są takie pisma, które musimy odebrać osobiście. Nikt jeszcze nie wymyślił też sposobu na odebranie przez internet paczki.
Czym jest, a czym nie jest mObywatel?
My za to wymyśliliśmy sposób jak – odbierając list polecony lub paczkę – wylegitymować się bez korzystania z dowodu osobistego. Ta sztuczka jest możliwa dzięki aplikacji mObywatel, do której zainstalowania będziemy Was teraz zachęcać.
Na początek krótkie wyjaśnienie, niektórym bowiem się myli.
Po pierwsze: mObywatel to nie jest dowód osobisty w telefonie. Obowiązek posiadania „tradycyjnego”/blankietowego dowodu osobistego nie został zniesiony. Każdy pełnoletni obywatel musi go mieć.
Po drugie: mObywatel nie jest także e-dowodem. E-dowód to nazwa, której używamy mówiąc i pisząc o dowodach osobistych wydawanych od 4 marca ubiegłego roku. E-dowód to „tradycyjny”/blankietowy dowód osobisty, tyle że z warstwą elektroniczną (wbudowanym chipem).
Czym jest więc mObywatel? – To aplikacja na telefon, w której znajdziemy m.in. swoje dane z dowodu osobistego, w tym zdjęcie. Stworzyliśmy ją wspólnie z zespołem NASK. Jest darmowa, oficjalna, a przede wszystkim bezpieczna – tłumaczy minister cyfryzacji Marek Zagórski. – Postaraliśmy się też, aby miała umocowanie prawne i można było z niej korzystać wszędzie tam, gdzie nie ma obowiązku legitymowania się dowodem osobistym lub paszportem – dodaje szef MC.
Ratunek dla zapominalskich
I tutaj wracamy na pocztę, bo to właśnie jedno z takich miejsc, w których możecie mObywatela wykorzystać. Dzięki naszej appce idąc odebrać polecony lub paczkę nie musicie zabierać dowodu osobistego.
Co trzeba zrobić, by móc korzystać z tego udogodnienia? Najpierw zajrzyjcie do sklepu z aplikacjami, który znajdziecie w swoim telefonie. W zależności od tego jakiego modelu smartfona używacie – sklep nazywał się będzie Google Play lub App Store. Możecie też skorzystać z bezpośrednich linków: dla smartfonów iPhone i smartfonów z systemem Android (wersja od 6.0 wzwyż).
Aplikacja ściągnięta? Aby ją uruchomić i korzystać z wszystkiego, co oferuje, potrzebujecie profilu zaufanego. To żadne utrudnienie. W większości przypadków założycie go w kilka minut, online. Skoro ponad 5 milionów Polaków sobie z tym poradziło, poradzicie sobie i Wy. Załóż profil zaufany.
Aplikacja nie tylko ściągnięta, ale i uruchomiona? Co tam znajdziecie?
– Podstawowa i najpopularniejsza usługa to mTożsamość, czyli odzwierciedlenie naszych danych z dowodu osobistego. Mamy do nich dostęp właśnie dzięki profilowi zaufanemu – mówi minister cyfryzacji Marek Zagórski. – Wciąż przybywa miejsc, w których możemy z niej korzystać. To nie tylko poczty, ale i pociągi, hotele czy wypożyczalnie sprzętu zimowego – dodaje szef MC.
Zróbmy milion
Poza mTożsamością w mObywatelu znajdziecie też mPojazd. To z kolei odwzorowanie danych z dowodu rejestracyjnego pojazdu, karty pojazdu oraz potwierdzenia polisy OC. To dane, które warto mieć przy sobie, a w przypadku stłuczki lub innego zdarzenia mPojazd może służyć jako wiarygodne – bo wyświetlane w publicznej aplikacji mobilnej – informacje.
Ci bardziej dojrzali właściciele smartfonów w mObywatelu znajdą też m.in. eReceptę. Ci nieco młodsi – mLegitymację szkolną i studencką.
mObywatel jest stale obecny na liście najpopularniejszych aplikacji sklepu Google Play.
Z aplikacji skorzystało dotychczas blisko milion obywateli.