Nawet półtora miliona iPhone’ów może znajdować się poza oficjalnym obiegiem – wynika z raportu American Technology Research.
Teoretycznie przez pierwsze dwa lata iPhone jest oferowany jedynie przez sieć AT&T Mobility w Stanach Zjednoczonych oraz niemiecki Deutsche Telekom, francuski Orange, brytyjski O2 i kanadyjski Rogers. Jednak w praktyce ponad
25 proc. całkowitej sprzedaży iPhone’ów trafiło do rąk osób, które z tymi sieciami nie mają nic wspólnego. Z badań ATR wynika, że iPhone używany jest już w
35-40 krajach na świecie – pisze Gazeta Wyborcza.