Z bezprzewodowego dostępu do Internetu w sieciach komórkowych korzysta już ponad 900 tys. Polaków. Ubiegły rok był dla operatorów bardzo udany. Tylko w drugiej połowie przybyło 60 proc. użytkowników – pisze Rzeczpospolita.
– W tym roku powinno być jeszcze lepiej. Oferta jest coraz lepiej znana, a zapotrzebowanie na Internet „wszędzie i o każdej porze” rośnie. Przybywa przenośnych komputerów, a ceny kart do bezprzewodowych sieci spadają – wylicza Grażyna Piotrowska-Oliwa, prezes zarządu Centertelu, operatora Orange.
Orange na koniec 2007 r. obsługiwał 333 tys. użytkowników mobilnego Internetu. Konkurencyjny Plus – 320 tys. W tyle pozostaje Era z ok. 240 tys. klientów (operator nie podaje na razie dokładnych danych).
Chociaż niższe ceny zwiększają popyt, to jednak w tym roku operatorzy nie przewidują znaczących obniżek. Era zamierza wprowadzić nowe pakiety, a Orange łączyć usługi w „paczki”.
– Przewidujemy ściślejsze łączenie usług bezprzewodowej transmisji danych z usługami głosowymi i przewodowym dostępem do Internetu – mówi Grażyna Piotrowska-Oliwa. Centertel świadczy usługi internetowe pod własną marką również w sieci przewodowej Telekomunikacji Polskiej.
Siec Play jest daleko w tyle, za największymi. Operator obsługuje klientów głównie dzięki sieci Plus, a stawki za korzystanie z sieci są zbyt wysokie, żeby stworzyć konkurencyjną ofertę internetową. Play buduje własną sieć, ale na razie uruchomił ją tylko w kilku miastach.
– Badamy teraz różne modele. Na przykład umożliwienie klientom korzystania z Internetu tylko w naszej sieci, ponieważ usługi poprzez infrastrukturę naszego partnera byłyby nieopłacalne – mówi Marcin Gruszka, rzecznik Play.
– Spodziewamy się, że w 2008 r. będziemy w stanie proponować transmisję mobilną o prędkościach powyżej 10 Mb/s dla ponad 1/3 klientów w Polsce – mówi Grażyna Piotrowska-Oliwa. To samo zapowiadają operatorzy Plus oraz Era.