Rozmowa przez komórkę w pędzącym pociągu albo na imprezie techno, bardzo utrudnia zrozumienie rozmówcy. Ponadto hałas zagłusza nie tylko to, co chcemy usłyszeć, ale też to, co mówimy. Ale Japończycy znaleźli już rozwiązanie tego problemu. Wtykany do ucha „słuchawko-mikrofon”.
Urządzenie japońskiej
firmy NS-ELEX, to wtykane do ucha połączenie mikrofonu z głośnikiem. Z
komórką można je połączyć kablem albo bezprzewodowo poprzez Bluetooth. Zewnętrzne dźwięki mają być osłabione nawet sześciokrotnie.
Urządzenie przenosi drgania powietrza
wywołane mową z wnętrza ucha. Ty, sposobem hałas z zewnątrz
ograniczony jest do minimum.
Urządzenie przeznaczone jest dla pracowników fabryk,
restauracji i parków rozrywki.