sobota, 22 lutego, 2025

Nasze serwisy:

Więcej

    PREMIERY CANAL+: Prawdziwy ból, Heretic, Gladiator II i inne

    Zobacz również

    Serwis PREMIERY CANAL+ ostrym driftem wchodzi w luty. W liczeniu nominacji do Oscara filmów, które można będzie w tym miesiącu zobaczyć w serwisie dawno się pogubiliśmy. „Prawdziwy ból”, „Anora”, „Konklawe” to mocni kandydaci do złotych statuetek. Do tego niezwykle uroczy Paddington, który do Peru będzie wybierał się przez miesiąc od premiery wyłącznie w CANAL+. Jak zawsze, to tylko kilka przykładów. Po resztę zapraszmy poniżej.

    - Reklama -

    „Prawdziwy ból”, dramat, komedia, już dostępny w serwisie PREMIERY CANAL+

    Na wskroś amerykańscy, jak sami o sobie mówią, bardzo różniący się od siebie kuzyni, David (Jesse Eisenberg) i Benji (Kieran Culkin), wybierają się z Nowego Jorku na heritage tour do Polski. Impulsem do tego przedsięwzięcia jest śmierć wspólnej babci o polskim pochodzeniu, która nota bene zapisała im pieniądze na tę wyprawę w testamencie. Panowie spędzają w Polsce tydzień, starając się dowiedzieć czegoś o swoich polsko-żydowskich korzeniach. Lądują w gronie podobnych sobie mieszkańców różnych części świata. Ich przygoda przybiera nieoczekiwany obrót, gdy dawne napięcia między nimi odżywają na tle historii ich rodziny. Wbrew pozorom to film lekki, dowcipny, ale dający też wiele okazji do wzruszeń. Sam reżyser nazywa go swoim „listem miłosnym do Polski”, a zdjęcia odbyły się m.in. w Warszawie, Lublinie i Krasnymstawie.


    Film został napisany i wyreżyserowany przez Jessego Eisenberga. Wśród twórców nie zabrakło polskich nazwisk – producentki Ewy Puszyńskiej oraz operatora zdjęć Michała Dymka.


    Film zdobył dwie nominacje do Oscara: dla Kierana Culkina (pamiętny Roman Roy z Sukcesji) w kategorii NAJLEPSZY AKTOR DRUGOPLANOWY oraz dla Jesse’go w kategorii NAJLEPSZY SCENARIUSZ ORYGINALNY.


    „Heretic”, horror, dostępny w serwisie od 7.02

    Szerzenie słowa bożego może być diabelnie niebezpieczne. Przekonają się o tym dwie młodziutkie służebnice pańskie Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich: pewna siebie siostra Barnes i nieśmiała siostra Paxton.


    One nie powinny zapukać do tych drzwi. To był duży błąd. Oczywiście młode kobiety nie wiedzą o tym, kiedy stają przed domem Pana Reeda (Hugh Grant). Nie podejrzewają z czym wiąże się ta wizyta również w chwili, gdy w rzeczonych drzwiach staje przemiły, dowcipny i niezwykle czarujący mężczyzna. Leje i Pan Reede zaprasza dziewczęta do domu. One jednak uprzejmie odmawiają, tłumacząć, że nie maja prawa wchodzić do domu, o ile nie ma w nim kobiety. Wtedy Pan Reed zapewnia je, że w domu przebywa również jego żona. Uspokojone siostry przyjmuję gościnę. Ciasto? Bardzo proszę. Herbata? Już parzę. Luźna rozmowa na różne tematy, również religijne szybko się zagęszcza. Padają niby przypadkowe lapsusy językowe, zażenowanie pokrywane jest śmiechem. Okazuje się, że gospodarz jest światłym, inteligentnym, świetnie również w kwestiach teologicznych wykształconym człowiekiem.

    A gdzie żona?
    Kobiety zaniepokojone coraz bardziej podejrzanym zachowaniem Pana Reeda podejmują decyzję o opuszczeniu domu. Jednak okazuje się, że wszystkie wyjścia zostały zamknięte, a ich podejrzany gospodarz co chwila pojawia się, aby zadać im kolejną zagadkę testującą ich wiarę. Rozpoczyna się śmiertelnie niebezpieczna gra, w której stawką jest przetrwanie. Głosicielki wiary będą musiały wykorzystać cały swój spryt, aby uciec z z życiem z tej przerażającej pułapki.


    „Heretic” to nowy horror twórców serii „Ciche miejsce”, w którym w diaboliczną role wciela się Hugh Granta, nominowany za tę rolę do Złotego Globu. Młode „misjonarki” grają znana z serialu „Yellowjackets” Sophie Thatcher oraz Chloe East („Fabelmanowie”). Za produkcję odpowiada kultowe studio A24, odpowiedzialne za takie głośne tytuły jak „Hereditary: Dziedzictwo”, „Midsommar”, „Czarownica” czy „Mów do mnie!”.


    „Emma Odważna”, animowany, film dostępny w serwisie PREMIERY CANAL+ od 7.02.

    Emma to rezolutna i odważna dziewczynka, która wychowuje się w dolinie… lam. Tak, jej mama jest lamą i jej tata też jest lamą. I wszyscy jej sąsiedzi również. Emma została znaleziona przez jej lamich rodziców jak była bardzo malutka. Rosła otoczona miłością, ale z czasem zaczyna rozumieć jak bardzo różni się od otoczenia. Otoczenie z resztą, w postaci lamich podrostków, nie daje jej zapomnieć o jej odmienności. Przy okazji swoich kolejnych urodz….. rocznicy znalezienia Emma podejmuje ważną dla niej decyzję. Wie, że gdzieś w świecie żyją ludzie podobni do niej. Postanawia wyruszyć w wyprawę!


    Ta wychowana przez zwierzęta ludzka dziewczynka wyrusza z misją odnalezienia swojej prawdziwej rodziny. Po drodze zbiera nietuzinkową ekipę towarzyszy – Żółwika Bystrzaka, ambitnego naukowca Wilka i Łasicę Łotrzyka


    „Gladiator II”, dramat, premiera w serwisie PREMIERY CANAL+ 10.02

    Gladiator II jest kontynuacją osadzonej w realiach Cesarstwa Rzymskiego epickiej sagi o władzy, intrygach i zemście. Wiele lat po śmierci Maximusa Lucjusz (Paul Mescal) trafia do Koloseum po tym, jak jego ojczyste strony zostają podbite przez dwóch braci tyranów, którzy rządzą Cesarstwem żelazną ręką. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi.


    W roli głównej co prawda nie wraca Russell Crowe, ale obsada nie jest przez to mniej imponująca. W nowym Gladiatorze grają najgłośniejsze obecnie aktorskie nazwiska – Paul Mescal, Pedro Pascal, Denzel Washington i Joseph Quinn. Za kamerą ponownie legendarny reżyser Ridley Scott. Powrót do tej historii zdecydowanie się opłacał – film królował w box office, dostał nominację do Oscara za NAJLEPSZE KOSTIUMY, a twórcy myślą już o trzeciej części.


    „Czerwone maki”, dramat wojenny, dostępny w serwisie od 14.02

    „Czerwone maki” to pierwszy polski film fabularny o słynnej i zwycięskiej bitwie o Monte Cassino. Zdjęcia powstawały w Chorwacji (Zadar, Nekić, Marasović, Tulove Grede), Bułgarii (Sofia, Varvara), Włoszech (Monte Cassino) oraz w Polsce. Po raz kolejny specjalista od kina wojennego – Krzysztof Łukaszewicz („Orlęta: Grodno ’39”, „Karbala”, „Generał Nil”) nawiązuje do najważniejszych i najbardziej dramatycznych kart naszej historii.


    Historię bitwy oglądamy oczami Jędrka – młodego chłopaka, który przeszedł przez łagrowe piekło i opuścił Rosję wraz z Armią Andersa jako jedna z tysięcy sierot. Czas niewoli zmienił go z chłopca z dobrej rodziny w kombinatora i drobnego złodziejaszka, który zrobi wszystko, aby przetrwać. Zetknięcie się z żołnierzami II Korpusu oraz budząca się miłość do sanitariuszki Poli sprawią jednak, że Jędrek przejdzie głęboką przemianę. Wkrótce na froncie ma dojść do decydującego ataku na broniony przez niemieckie oddziały klasztor położony na wzgórzach Monte Cassino – ta spektakularna bitwa zadecyduje o życiu wielu żołnierzy i dalszym ataku armii aliantów we Włoszech oraz zmieni na zawsze życie Jędrka.


    Poza Jędrkiem (Nicolas Przygoda) i Polą (Magdalena Żak) bohaterami filmu są także korespondent wojenny (Leszek Lichota), który staje się mentorem zbuntowanego nastolatka, oraz brat Jędrka Stanisław (Szymon Piotr Warszawski), oficer wojsk pancernych, którego oddział odgrywa kluczową rolę podczas szturmu. Na ekranie zobaczymy także postaci historyczne – w rolę legendarnego generała Andersa wcielił się Michał Żurawski, a brytyjskiego generała Olivera Leese zagrał Mark Kitto. W filmie występują także: Bartłomiej Topa, Łukasz Garlicki, Andrzej Mastalerz, Mateusz Banasiuk, Radosław Pazura, Szymon Nygard i inni.


    „Paddington w Peru”, familijny, film dostępny od 17.02, przez miesiąc na wyłączność w serwisie CANAL+ PREMIERY

    A kto to do nas wraca w niebieskiej kurteczce i czerwonym kapelusiku? Wiele jest znanych i kochanych misiów na świecie. I niewątpliwie Paddington należy do tego zaszczytnego grona. Ten czujący się w chaosie jak ryba w wodzie miłośnik marmolady pojawia się w kolejnej odsłonie zabawnych przygód. Jest ryzyko, że to będzie największa przygoda w jego misiowym życiu! Paddington bowiem, wraz ze swoimi „człowiekami” rusza do serca swego pochodzenia. Nie będziemy już nikogo trzymać w napięciu. Chodzi oczywiście o Peru 🙂


    Paddington postanawiać odwiedzić swoją ukochaną ciocię Lucy. W tym celu wszyscy udają się do umieszczonego nieopodal lasu deszczowego Domu dla Emerytowanych Niedźwiedzi. To jednak dopiero początek niezwykle ekscytującej przygody, w trakcie której odkryją wiele tajemnic. Przed nimi podróż życia, która poprowadzi ich od amazońskiej dżungli aż po górskie szczyty Peru!


    W najnowszej odsłonie serii filmów o Paddingtonie, występują znani z poprzednich części aktorzy, a towarzyszą im zupełnie nowe twarze. W filmie „Paddington w Peru” zagrali: nagrodzona Oscarem Olivia Colman oraz nominowany do nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej Antonio Banderas, który swoją miłość do dzikich przygód udowodnił ostatnio w produkcjach „Indiana Jones i Artefakt Przeznaczenia” oraz „Uncharted”. W polskiej wersji językowej, swoich głosów użyczyli: Artur Żmijewski (oczywiście w roli Paddingtona), Maja Ostaszewska, Mateusz Damięcki, Robert Makłowicz, Wiktoria Gąsiewska i Artur Andrus.


    Roli reżysera podjął się Dougal Wilson – pomysłowy, wizjonerski i cieszący się wielkim uznaniem twórca filmów reklamowych oraz teledysków dla takich zespołów jak Coldplay, Massive Attack i Bassement Jaxx. Za wykraczającą poza ocean i naszą półkulę ziemską historię odpowiada specjalista od zwariowanych opowieści Mark Burton – scenarzysta „Paddingtona 2” oraz niezapomnianej serii filmów „Madagaskar”. Zdjęcia do filmu realizowane były w Wielkiej Brytanii, Peru oraz Kolumbii.


    „Mufasa: Król Lew”, animacja, dostępny w serwisie PREMIERY CANAL+ od 18.02

    Poznaj niezwykłe losy ukochanego władcy lwiej ojczyzny w najnowszej produkcji Disneya „Mufasa: Król Lew”. Posłuchaj, jak stary mędrzec i szaman lwiej ziemi, Rafiki opowiada legendę Mufasy malutkiej Kiarze, córce Simby i Nali. Oczywiście niesforny duet: Timon i Pumba przeszkadzają w tym jak tylko mogą.


    Wraz z narratorem powracamy kilkakrotnie w przeszłość i poznajemy Mufasę jako zagubionego w dziczy malucha, który zaprzyjaźnia się w końcu z sympatycznym rówieśnikiem, Taką, następcą tronu z innego lwiego rodu. Za sprawą przypadku rozpoczyna się wielka przygoda grupki odszczepieńców biorących się za bary ze swoim przeznaczeniem, przy czym prawdziwą próbą dla łączącej ich więzi będzie walka z tropiącym ich śmiertelnie niebezpiecznym wrogiem.


    Łączący autentyczne zdjęcia z realistyczną grafiką komputerową film został wyreżyserowany przez Barry’ego Jankinsa, twórcy oscarowego „Moonlight”. Autorem scenariusza jest Jeff Nathanson, producentami Adele Romanski i Mark Ceryak, producentem wykonawczy Peter Tobyansen, a autorem piosenek zdobywca licznych nagród Lin-Manuel Miranda.


    „Anora”, komedia, dramat, romans, film będzie można oglądać w serwisie PREMIERY CANAL+ od 20.02

    Ani, młoda pracownica seksualna z Brooklynu jest dobra w tym co robi. Bardzo dobra. W „prywatnych” pokojach VIP domu publicznego potrafi przełamać każde lody tak, że klienci nie szczędzą jej pochlebstw i oczywiście pieniędzy. Kiedy przybytek rozkoszy odwiedza syn rosyjskiego oligarchy, Anora podbija jego serce tak skutecznie, że pod wpływem impulsu młodzi biorą spontaniczny ślub. Kiedy ta wiadomość dociera do Rosji, czar pryska, a rodzice ukochanego przylatują do Nowego Jorku, żeby unieważnić małżeństwo. Coś co zaczyna się jak nowoczesne „Pretty Woman” szybko zamienia się w łamiącą serce historię.


    To kolejny film w dorobku Seana Bakera – uznanego twórcy niezależnego kina amerykańskiego, który często porusza tematykę tzw. „white thrashów” – czyli białych osób ze zmarginalizowanych grup społecznych. Jego poprzednie filmy – m.in. „Mandarynka”, „Florida Project” czy „Red Rocket” – przyniosły mu mnóstwo nagród i miejsce wśród najciekawszych reżyserów młodego pokolenia.


    Film rozbił bank w nominacjami do tegorocznych Oscarów. Sam obraz zdobył nominacje w tegorocznym wyścigu po Oscary w kategorii NAJLEPSZY FILM, Mikey Madison, odtwórczyni roli Ani stanęła w wyścigu po statuetkę w kategorii NAJLEPSZA AKTORKI PIERWSZOPLANOWA, a Yura Borisow, filmowy Igor będzie miał szansę na zwycięstwo w kategorii NAJLEPSZY AKTOR DRUGOPLANOWY. Sean Baker jest nominowany w kategoriach NAJLEPSZY REŻYSER, NAJLEPSZY SCENARIUSZ ORYGINALNY oraz NAJLEPSZY MONTAŻ.


    „Konklawe”, thriller, dostępny w ofercie serwisu PREMIERY CANAL+ od 20.02

    Tak się robi politykę.
    Po śmierci znienawidzonego w Watykanie papieża, kardynałowie z całego świata zjeżdżają się na konklawe, by wybrać nowego przywódcę Kościoła. Obradom przewodzi kardynał Lawrence, który ma za zadanie jedynie czuwać nad ich sprawnym przebiegiem. Jest uczciwym duszpasterzem, który trzyma się zasad.


    Jednak, gdy zaostrza się walka dwóch wrogich frakcji, a na jaw zaczynają wychodzić kompromitujące tajemnice ich kandydatów, Lawrence staje przed dylematem. Zachować bezstronność i pozwolić wybrać osobę niegodną? Czy wbrew zasadom zaangażować się po jednej ze stron? A może poszukać trzeciego rozwiązania? Okazja nadarza się, gdy tuż przed rozpoczęciem głosowania wśród obradujących pojawia się nikomu nieznany kardynał Benitez, tajemniczy współpracownik nieżyjącego papieża. Kim jest? Kto za nim stoi? Jaki ma cel? Czy instytucję Kościoła czeka wstrząs, jakiego nie było w historii?


    Za kamerą twórca oscarowego „Na Zachodzie bez zmian” – Edward Berger. Scenariusz natomiast powstał na kanwie bestsellerowej powieści Richarda Harrisa. W rolach głównych uznane nazwiska – Ralph Fiennes, Stanley Tucci, Isabella Rossellini, John Lithgow, a także Jacek Koman.
    Film staje w konkurencji o tegoroczne Oscary w kategoriach: NAJLEPSZY FILM, NAJLEPSZY AKTOR PIERWSZOPLANOWY dla Ralpha Fiennesa, NAJLEPSZA AKTORKA DRUGOPLANOWA dla Isabelli Rossellini, NAJLEPSZY SCENARIUSZ ADAPTOWANY dla Petera Straughana, NAJLEPSZA MUZYKA dla Volkera Bertelmanna, NAJLEPSZA SCENOGRAFIA dla duetu Cynthia Sleiter i Suzie Davies, NAJLEPSZE KOSTIUMY dla Lisy Christl i NAJLEPSZY MONTAŻ dla Nicka Emersona.


    „Kneecap. Hip-hopowa rewolucja”, komedia, do oglądania poleca się w serwisie PREMIERY CANAL+ od 21.02

    Irlandzki kandydat do Oscara i zdobywca Nagrody Publiczności na Sundance. „Kneecap. Hip-hopowa rewolucja” to szalona komedia o chłopakach z blokowisk, którzy przedawkowali język ojczysty. Reżyser Rich Peppiatt jak najlepszy DJ z wprawą miksuje fakty z czystą fikcją, a prawdziwym, grającym samych siebie raperom towarzyszy na ekranie Michael Fassbender.


    Historie powstają z języka, narody powstają z opowieści. Oto nasza opowieść – poznajcie Kneecap, hip-hopowe trio z Irlandii Północnej. Liam i Naoise zawsze znajdą sposób, by w zajętym przez Anglików Belfaście dobrze się zabawić, sprzedać narkotyki, zakpić z wroga czy poganiać się z nadgorliwą policją. A do tego rapują po irlandzku, na wyspie, gdzie więcej osób zna nawet… polski.


    Kiedy niespodziewanie dołącza do nich JJ, niespełniony nauczyciel muzyki, hip-hop po irlandzku staje się dla tej trójki wyrazem politycznego sprzeciwu. Tak powstał film-fenomen, rozgrzewający sale kinowe jak klubowe parkiety. Walka o językową tożsamość narodową łączy się tu z narkotycznym hajem, a dobra impreza – z prawdziwą misją. Ta filmowa bomba energetyczna jest hołdem dla muzycznych i kinowych buntowników. „Trainspotting” spotyka tu „8 milę”, „Przekręt” nabija się z „Głodu”, a Fassbender – z samego siebie. „Kneecap. Hip-hopowa rewolucja” należałoby serwować na śniadanie zamiast kawy!

    ŹródłoCanal+
    guest
    0 komentarzy
    najnowszy
    najstarszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments
    - Reklama -

    Najnowsze

    Polskie małe i średnie firmy liczą na wsparcie banków w rozwoju

    Najnowsze badanie Visa Consulting & Analytics (VCA) pokazuje, że najważniejszymi czynnikami decydującymi o wyborze konta firmowego są: dostęp do...