Jego podpis zakończy proces wdrażania do polskiego prawa przepisów dyrektywy audiowizualnej. Nowelizacja wprowadzająca przepisy regulujące świadczenie audiowizualnych usług medialnych na żądanie (VOD) realizuje zasadę „minimum regulacji”: ustala obowiązki i obciążenia przedsiębiorców na najmniejszym możliwym poziomie wskazywanym przez dyrektywę. Ustawa wchodzi w życie po upływie 3 miesięcy od dnia ogłoszenia.
Co zakłada projekt?
- Dotyczy on polskich firm, których CELEM działalności gospodarczej jest udostępnianie audiowizualnych audycji na żądane.
Regulacją objęte więc zostaną podmioty, które prowadzą działalność gospodarczą POLEGAJĄCĄ na udostępnianiu audycji audiowizualnych w celach zarobkowych. Zatem projekt NIE DOTYCZY ani osób, które działalności gospodarczej nie prowadzą (a więc np. tych, którzy publikują w sieci swoje filmiki), ani firm, które np. reklamują swą działalność publikując filmy o tym, co robią, albo publikują instrukcje obsługi w formie filmów. Udostępnianie musi także być publiczne, czyli – przynajmniej potencjalnie – odbierane przez masowego, nieoznaczonego odbiorcę.
Polskie firmy, które nowelizacja dotyczy, zostaną objęte m. in. wymogami dotyczącymi: – przekazów handlowych (reklamy, sponsorowania, telesprzedaży, lokowania produktów), – ochrony małoletnich przed potencjalnie szkodliwymi treściami, – promowania audycji europejskich i – zakazem propagowania nienawiści. Wymogi te zostały jednak określone w sposób elastyczny i adekwatny do potrzeb i możliwości krajowych przedsiębiorców.
- Podmioty dostarczające usługi na żądanie zostaną zobowiązane do corocznego sprawozdawania. NIE MA REJESTRU
Dziś świadczenie audiowizualnych usług medialnych nie wymaga żadnej rejestracji czy nawet zgłoszenia i sytuacja ta nie ulegnie zmianie. Projekt nie przewiduje bowiem tego typu obowiązków administracyjnych. Roczne sprawozdanie – realizujące na poziomie minimum wytyczne dyrektywy audiowizualnej – jest środkiem wystarczającym i pozwalającym na swobodne podejmowanie działalności nowym podmiotom. Sprawozdania umożliwią wypełnienie obowiązków sprawozdawczych, jakie na Polskę nakłada dyrektywa. Kary za niezłożenie sprawozdania są ustalone na niskim poziomie – maksymalnie tysiąca złotych – i wymierzane będą dopiero po uprzednim wezwaniu do złożenia brakującego sprawozdania.
- 10 proc. audycji w katalogach powinny stanowić produkcje europejskie.
O tym właśnie powinni upewnić Krajową Radę dostawcy usług w swych rocznych sprawozdaniach. Kwota ta nie dotyczy serwisów wyspecjalizowanych – np. serwis udostępniający kino azjatyckie nie musi tego robić , o ile w inny sposób (publikując np. linki czy materiały) będzie promował audycje europejskie.
- Dzieci muszą być chronione przed treściami, które mogłyby narazić na szwank ich rozwój i dobrostan.
Dostęp do audycji zawierających szczególnie drastyczne sceny musi być zabezpieczony. Nie chodzi tu jednak o wszystkie filmy „dozwolone od lat 18″ , które w telewizji mogą być wyświetlane w godz. 23-6 – w Internecie nie wprowadzamy pod tym względem ograniczeń. Nowelizacja wymaga zabezpieczeń jedynie w przypadku treści, które w żadnym wypadku nie mogłyby być puszczone w telewizji. Jak to zrobić? Minister administracji i cyfryzacji będzie mógł wydać w tej sprawie rozporządzenie – ale nie będzie to konieczne, jeśli sami nadawcy porozumieją się i przygotują, a następnie będą skutecznie stosować własny standard zabezpieczeń w postaci kodeksu dobrych praktyk.