24 października br. w Luksemburgu odbyło się posiedzenie Rady Unii Europejskiej ds. Transportu, Telekomunikacji i Energii. Centralnym tematem obrad był jednolity rynek cyfrowy. Uwaga ministrów skupiła się również na cyberbezpieczeństwie oraz na sieciach 5G. Stanowisko Polski przedstawił Krzysztof Szubert, sekretarz stanu w Ministerstwie Cyfryzacji, Pełnomocnik Rządu ds. JRC.
Zdaniem polskiego rządu, priorytetem prac Rady TTE w obszarze JRC powinien być projekt Europejskiego Kodeksu Łączności Elektronicznej oraz rozporządzenia ws. swobodnego przepływu danych nieosobowych w UE. Oba projekty są zdaniem Polski kluczowe dla skutecznej budowy JRC w Europie i prace nad nimi powinny zakończyć się jak najszybciej, jednak nie kosztem jakości regulacji.
W kwestii cyberbezpieczeństwa minister zwrócił uwagę w szczególności na potrzebę odnowienia mandatu Europejskiej Agencji Sieci i Informacji.
Konkluzje z ostatniego posiedzenia Rady Europejskiej z 19 października br. w dużej mierze pokrywają się z priorytetami Polski i większości państw UE (tzw. like-minded). Stanowiły również istotny drogowskaz do dyskusji dla ministrów odpowiedzialnych za telekomunikację.
Minister poruszył też temat sprawnego i skutecznego zarządzania całym procesem implementacji strategii JRC. Wrześniowe posiedzenie cyfrowej Rady Europejskiej w Tallinnie jest krokiem w tym kierunku, jednak zdaniem Polski potrzebna jest nie tylko większa centralizacja procesu po stronie państw, ale też instytucji UE.
Harmonijny i spójny rozwój sieci 5G to kolejne zagadnienie poruszone na posiedzeniu. Krzysztof Szubert potwierdził poparcie Polski dla planu działań KE dla 5G (action plan). Zwrócił jednak uwagę na potrzebę ujednolicenia warunków implementacji tego standardu we wszystkich państwach członkowskich oraz na problemy z harmonizacją oraz koordynacją transgraniczną widma radiowego w państwach takich jak Polska, tj. graniczących z krajami poza UE.
Minister wezwał również do przeanalizowania wskaźnika DESI (The Digital Economy and Society Index) i jego przydatności do tworzenia polityki cyfrowej krajów Unii. W obecnej formule nie dostarcza on bowiem, zdaniem Polski, w pełni obiektywnych informacji na temat postępów gospodarek cyfrowych UE. Należy rozważyć ewentualną modyfikację wskaźnika uwzględniają rozwój technologiczny i lawinowy wzrost wolumenu i wartość generowanych przez gospodarkę danych.