Dla polskiego prawa słowo „blog” nie istnieje. W większości przypadków twórczość blogowa musi więc podlegać prawu prasowemu, które pochodzi z… 1984 r. Rozwiązaniem mogłoby być uznanie wszystkich blogów za prasę, ale czy jest to możliwe? Obecnie blogi, które noszą znamiona prasy, muszą być rejestrowane w sądzie. Dzieje się tak wtedy, kiedy spełniają funkcję dziennika lub czasopisma. Nie jest ważne natomiast, czy blog jest prowadzony przez osobę prywatną czy też przez przedsiębiorstwo.
– Istotne jest to, jakie treści na tym blogu umieszczamy oraz w jakich odstępach czasowych– mówi w wywiadzie dla agencji informacyjnej infoWire.pl Przemysław Lech, radca prawny z kancelarii Antyplagiat24. Jeśli więc blog zawiera treści ogólnoinformacyjne, ma tytuł, a wpisy ukazują się periodycznie oraz są datowane, zostanie potraktowany jako prasa i należy go zarejestrować pod groźbą grzywny.
W praktyce to sądy decydują o tym, czy dana forma twórczości blogowej zostanie uznana za prasę. Najczęściej ma to miejsce wtedy, gdy ktoś ma chęć zarejestrować blog, lub w przypadku naruszenia czyichś dóbr osobistych lub prawa autorskiego.