Wideo i grafiki, czatowanie jak w komunikatorze, powiadomienia o odczytaniu wiadomości – to wszystko i wiele więc możliwe w nowoczesnym standardzie RCS. Choć ten następca SMS-ów to przyszłość mobilnej komunikacji, jego działanie wciąż zależy od wielu czynników – modelu telefonu, systemu operacyjnego i używanej aplikacji. Wyjaśniamy dlaczego wiadomości mogą znikać w cyfrowej próżni, zamiast trafić do adresata.
RCS, czyli Rich Communication Services, to rozwijany od lat standard komunikacji w telefonii komórkowej, który docelowo zastąpić ma SMS-y i MMS-y (dlatego też nazywany bywa SMS 2.0).
– Z punktu widzenia użytkownika RCS nie różni się od popularnych komunikatorów. I tak jak komunikatory, do działania potrzebuje dostępu do internetu – mówi Maja Wiśniewska-Hardek, Head of Marketing w SMSAPI, platformie do masowej wysyłki wiadomości SMS, MMS, RCS. – Jednak przy aktualnej powszechności w dostępnie do internetu wydaje się, że nie stanowi to już żadnego problemu – zauważa ekspertka.
Multimedialny RCS – bogactwo funkcji
Oparcie komunikacji RCS na łączności internetowej daje wiele możliwości i zdejmuje ograniczenia charakterystyczne dla SMS-ów (pojedyncza wiadomość to 160 znaków) i MMS-ów. Wiadomość RCS może zawierać załączniki nawet do 100 MB m.in. grafik, wideo, pliki dźwiękowe czy dokumenty PDF. Nowy standard oferuje też takie funkcje, jak udostępnianie lokalizacji czy czat grupowy. Pokazuje też statusy wiadomości (wysłana, dostarczona, odczytana) i to, czy nasz rozmówca właśnie odpisuje.
W komunikacji biznesowej RCS-y charakteryzują się większym poziomem bezpieczeństwa ze względu na rejestrowany profil nadawcy. W komunikacji między użytkownikami aplikacji Google Wiadomości każdy RCS objęty jest ponadto szyfrowaniem end-to-end. Oznacza, to, że do wysyłanych treści dostęp mają tylko nadawca i odbiorca.
Na jakich telefonach działa RCS?
Prace nad nowym typem wiadomości zainicjowało w 2007 r. GSMA – międzynarodowe zrzeszenie operatorów komórkowych. Ale dopiero w 2016 r., po tym jak rok wcześniej do rozwoju tej technologii włączył się Google, udało się stworzyć jednolity standard wiadomości RCS.
Zaangażowanie w ten projekt Google’a spowodowało, że RCS-y szybko pojawiły się w aplikacji Google Wiadomości na urządzeniach z Androidem, które wg najnowszego raportu We Are Social z lutego 2025 stanowią blisko 90 proc. wszystkich smartfonów w Polsce. Aby korzystać z nowego typu wiadomości niezbędny jest system Android 5.0 (Lollipop) lub nowszy.
Z czasem producenci telefonów komórkowych, np. Samsung, zaczęli implementować obsługę nowego standardu także we własnych aplikacjach do wysyłania i odbierania wiadomości.
Najdłużej na wprowadzenie w swoich smartfonach RCS-ów musieli czekać użytkownicy iPhone’ów. Ostatecznie funkcję tę zaimplementowano w iOS 18, udostępnionym użytkownikom we wrześniu 2024 r. Ale w Polsce standard RCS w iPhone’ach nie jest jeszcze wspierany. Zgodnie z danymi udostępnianymi przez Apple, aktualnie w Europie RCS-y wysyłać mogą użytkownicy smartfonów Apple jedynie w 4 krajach – Belgii, Francji, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii.
Niezbędna współpraca operatorów
Telefon z odpowiednią aplikacją to jednak nie wszystko, aby móc korzystać z nowego typu wiadomości. Ich wysyłanie i odbieranie wymaga też wspierania tej technologii ze strony sieci komórkowych. W Polsce robią to wszyscy operatorzy, choć jeszcze nie w pełnym zakresie – prace wdrożeniowe trwają.
– O tym czy wysłany RCS dotrze do adresata, zależy od sieci komórkowej, w jakiej działa jego smartfon, a także samego urządzenia – modelu, systemu operacyjnego czy używanych do komunikacji aplikacji. Ale liczba użytkowników nowego standardu będzie sukcesywnie rosła. W nowych urządzeniach jest to już częściowo ustawienie domyślne. W starszych pojawia się wraz z kolejnymi aktualizacjami – wyjaśnia ekspertka SMSAPI. – Osobnym tematem jest wykorzystanie RCS-ów w komunikacji marketingowej, nad czym już teraz trwają pracę – a zatem wkrótce np. potwierdzenie umówienia wizyty u fryzjera czy QR z biletem na koncert również przyjdą jako multimedialny RCS – uzupełnia Maja Wiśniewska-Hardek.
SMS-y nie znikną
Warto zaznaczyć, że posiadanie dostępu do czatów RCS nie oznacza obligatoryjnego ich używania. W aplikacjach możliwe jest dezaktywowanie lub dostosowanie tych funkcji do swoich preferencji.
Ponadto w sytuacji, gdy nasz rozmówca nie korzysta z tych możliwości lub w danej chwili nie ma dostępu do internetu, aplikacja wyśle do niego tradycyjnego SMS-a. W zależności od ustawień stanie się to automatycznie lub po wybraniu odpowiedniej opcji. Wydaje się więc, że mimo rozwoju nowej formy komunikacji SMS jeszcze przez dłuższy czas pozostanie niezawodnym kanałem komunikacji.