Środkowoeuropejskie kampanie reklamowe online bazują głównie na formatach typu baner. Formaty typu rich media są wybierane rzadziej. Więcej aktualnych danych o rynku reklamy online w 13 krajach Europy Środkowo-Wschodniej można znaleźć w raporcie gemiusAdMonitor. W pierwszej połowie 2017 roku we wszystkich analizowanych krajach standardowe banery wykorzystywane były średnio w 82 proc. kampanii reklamowych online.
Najchętniej po narzędzie to sięgali marketerzy rumuńscy (91 proc. kampanii). Najmniejszy udział banerów w kampaniach internetowych zanotowano na Ukrainie (65 proc.). W większości krajów najpopularniejszym formatem w tej kategorii był 300×250.
Nowe narzędzia w co trzeciej kampanii
Średnio na analizowanych rynkach formaty rich media (reklamy multimedialne) wykorzystywano w 32 proc. prowadzonych kampanii reklamowych online. Liderem pod względem korzystania z rich media w reklamie są Czechy (56 proc.). Najmniej tego typu formatów wykorzystywano na Łotwie (12 proc.). Najpopularniejszymi i zarazem najczęściej klikanymi reklamami w tej kategorii są te wykorzystujące wideo.
Węgrzy wierni PC, mobilni Turcy
Reklamy internetowe na ekranach komputerów stacjonarnych i laptopów najczęściej wyświetlały się na Węgrzech (77 proc. emisji reklam ogółem w tym kraju). Największy odsetek emisji reklam na smartfonach zanotowano w Turcji i Rumunii (36 proc.), a stosunkowo najwięcej emisji na tabletach odnotowano na Słowacji (8 proc.).
Wyższy CTR dla rich media
Najwyższy współczynnik klikalności wśród 13 badanych krajów odnotowano w Turcji (CTR 1,16 proc.), najniższy w Czechach (0,43 proc.). Dane pokazują, że średnio dla wszystkich krajów formaty rich media uzyskały wyższy wskaźnik CTR niż banery. Branżami, których reklamy były najczęściej klikane w regionie, są telekomunikacja i produkty spożywcze wraz z napojami.
Polska w średniej regionu
W Polsce współczynnik klikalności reklam internetowych w pierwszej połowie 2017 roku wyniósł 0,66 proc., czyli utrzymał poziom porównywalny do tego samego okresu 2016 roku. W 70 proc. kampanii reklamowych wykorzystywano standardowe formaty reklamy, czyli banery. Formaty rich media wystąpiły w 39 proc. kampanii w Polsce. 71 proc. emisji reklam pojawiało się Polakom na komputerach stacjonarnych, 25 proc. na smartfonach, a 4 proc. oglądali na tabletach. Najczęściej klikanymi przez nich reklamami były te, które przygotowali producenci żywności i napojów (CTR 1,20 proc.).
Raport Gemius – gemiusAdMonitor – prezentuje szczegółowe dane na temat reklamy internetowej w 13 krajach Europy Środkowej i Wschodniej (w Bułgarii, Chorwacji, Czechach, Estonii, na Litwie, Łotwie, w Mołdawii, Polsce, Rumunii, na Słowacji, w Turcji, na Ukrainie oraz Węgrzech). Znajdziemy w nim między innymi informacje o trendach w reklamie internetowej, efektywności poszczególnych form kreacji, rankingi najpopularniejszych formatów reklamowych oraz profile internautów, którzy mieli kontakt z reklamą online. Najświeższe dane za I połowę 2017 roku można sprawdzić na www.admonitor.gemius.com.
─ Na uwagę zasługuje wskaźnik viewability zestawiony w podziale na regular baner oraz richmedia. Pomimo większego potencjału rich media w przyciąganiu uwagi konsumentów w postaci wideo i dźwięku, ten format uzyskuje nieco niższe wskaźniki viewability niż zwykłe baner reklamowe. Wynika to z faktu, że formaty richmediowe częściej są umieszczane w górnym slocie reklamowym ─ komentuje Łukasz Pytlewski, MEC Analytics and Insight. ─ Jednocześnie większa waga takich kreacji powoduje, że dłużej się ładują i wyświetlają, kiedy użytkownik konsumuje treści w dalszej części strony. Warto też zwrócić na rosnący trend w poziomie średniego wskaźnika CTR. Nie jest on zaskoczeniem biorąc pod uwagę fakt, że domy mediowe starają się często optymalizować kampanii kampanie kupowane w modelu CPM również pod kątem wolumenu klików. Upowszechnienie rozwiązań analitycznych z zakresu modelowania atrybucji powoduje, że również działania wizerunkowe są ewaluowane pod kątem ich wpływu na wolumen konwersji online. Na rosnący trend wskaźnika CTR wpływa również coraz większy wolumen reklam emitowanych na urządzeniach mobilnych, które w tym zakresie posiadają przewagę na środowiskiem desktop ─ dodaje Pytlewski.