Nawet 27 mld dol. może wynosić wartość światowego rynku telemedycznego. Rozwija się on bardzo dynamicznie. Szacuje się, że w najbliższych latach roczne wzrosty będą co najmniej 15-procentowe. Najdojrzalszy jest w tej chwili rynek w Stanach Zjednoczonych. Drugie miejsce pod względem rozwoju zajmuje rynek europejski. Co ważne, spora w tym zasługa polskich producentów sprzętu telemedycznego.
– Segmenty, w których działają polskie firmy telemedyczne, są zróżnicowane. Najbardziej rozwinięte, zarówno w Polsce, jak i globalnie, są rozwiązania telemedyczne w obszarze kardiologicznym […]. W tym momencie obserwujemy nasycenie rynku kardiologicznego i rozwój innych segmentów. W szczególności chodzi o leczenie chorób cywilizacyjnych, m.in. onkologicznych czy metabolicznych, np. cukrzycy. Po drugie rozwijane są rozwiązania diagnostyczne – mówi w wywiadzie dla agencji informacyjnej infoWire.pl Andrzej Białkowski-Miler, prezes firmy Biotech Management Consulting.
Jak wynika z raportu „Nadchodzący boom. Globalne perspektywy rozwoju rynku telemedycznego”, rozkwit telemedycyny opiera się na dwóch głównych czynnikach. Pierwszym jest poprawa zdrowia pacjentów, drugim – zmniejszenie kosztów opieki zdrowotnej. Jeśli chodzi o poprawę zdrowia pacjentów, wynika ona z tego, że telemedycyna ułatwia dostęp do specjalistów, zwiększa skuteczność diagnostyki, terapii i rehabilitacji, a także umożliwia lepszą prewencję chorób. Z kolei co do zmniejszenia kosztów opieki zdrowotnej, jest ono możliwe dzięki temu, że podmioty świadczące usługi medyczne nie ponoszą tak dużych opłat lokalowych, spadają koszty transportu, skraca się czas wizyt lekarskich i eliminowane są zbędne świadczenia.
Obecnie najbardziej zaawansowane rozwiązania telemedyczne wykorzystuje się w telemonitoringu. Dzięki stosowanym urządzeniom można kontrolować, czy zaburzenia występujące u pacjenta nie zagrażają bezpośrednio jego zdrowiu i życiu. Drugim bardzo dobrze rozwiniętym obszarem, zwłaszcza na rynku amerykańskim, są telekonsultacje medyczne. Poza tym w szybkim tempie rozwija się telediagnostyka. Melodią przyszłości są natomiast operacje prowadzone zdalnie.