Europejski Tydzień Kodowania pokazał, że choć Polacy wypadają słabo w międzynarodowych rankingach umiejętności cyfrowych, to pod względem zaangażowania i chęci uczenia się są w ścisłej czołówce. Aż 2200 inicjatyw programistycznych zgłoszonych w ramach Code Week EU zapewniło nam pozycję lidera pod względem liczby wydarzeń na kontynencie! Jak widać dopiero 23. miejsce wśród krajów UE pod względem tzw. wskaźnika gospodarki cyfrowej i społeczeństwa cyfrowego DESI oraz słabe w
porównaniu do innych krajów OECD wyniki w Międzynarodowym Badaniu Kompetencji Osób Dorosłych PIAAC wcale nie przeszkadzają pasjonatom umiejętności cyfrowych, którzy chcą dzielić się swoimi umiejętnościami z innymi.
Ogromną popularność w szkołach zdobywają programy edukacyjne nakierunkowane na umiejętności IT, w całym kraju powstają również grupy amatorów i promotorów programowania. Nasz wynik podczas Europejskiego Tygodnia Kodowania ilustruje wzmacnianie tego trendu – podejście Polaków do nauki programowania gwałtownie się zmienia.
Obserwację tę potwierdzili również eksperci uczestniczący w debacie „Jaka jest przyszłość nauki programowania w Polsce?”, która odbyła się 16 października w Centrum Nauki Kopernik w Warszawie. Panel odbył się w ramach Pikniku Koderów podsumowującego działania z całego Tygodnia Kodowania. Eksperci pozostają zgodni, że warto wykorzystać gigantyczną energię społeczną wokół zarówno Tygodnia Kodowania, jak i innych projektów z pogranicza edukacji i technologii (takich jak Mistrzowie Kodowania, CoderDojo czy Khan Academy), by szerzej wprowadzać naukę programowania do szkół. Na odpowiedź czeka jednak pytanie, jak najlepiej zrealizować to ambitne założenie.
Prof. Maciej Sysło opowiadał przede wszystkim o potrzebie zmian systemowych w systemie edukacji polegających m.in. na opracowaniu nowej podstawy programowej nauczania informatyki czy wprowadzenia zadań z zakresu technologii cyfrowych w egzaminach obowiązkowych. Odmienne stanowisko, wynikające z bogatego doświadczenia w pracy z młodymi pasjonatami kodowania przedstawiała nauczycielka Barbara Halska. Jak zauważyła, uczniowie chcą pracować spontanicznie i nie uznają schematów.
Mimo odmiennych poglądów wszyscy prelegenci podkreślali, że programowanie jest sposobem myślenia, a nauka programowania to również nauka kreatywnego rozwiązywania problemów. Tak postrzegana informatyka staje się miejscem spotkania różnych przedmiotów szkolnych. Jak zauważyła dr Justyna Jasiewicz z Centrum Cyfrowego: – Projekt Polska proponowała: „Skończmy z tym podziałem na informatykę i nie-informatykę, ponieważ naszym zadaniem jest przygotowanie dzieciaków do korzystania z nowych technologii we wszystkich obszarach życia.
Uczniowie biorący udział w Pikniku Koderów w Centrum Nauki Kopernik podczas warsztatów udowadniali, że dla nich takie podziały już nie istnieją, a rozwijane z chęcią umiejętności cyfrowe stosują bez najmniejszego wysiłku. Jeśli uda się odnaleźć sposób, by podobną pasją zarazić ich rówieśników, Polska z pewnością w ciągu kilku, kilkunastu lat stanie się liderem w programowaniu na poziomie europejskim.
Choć Tydzień Kodowania się skończył, praca nad rozpowszechnianiem umiejętności programistycznych trwa cały rok.