Dystrybutor akcesoriów do telefonów komórkowych, firma TelForceOne, prawdopodobnie w tym miesiącu podpisze umowę z jednym z operatorów telefonii komórkowej na sprzedaż usług abonamentowych (tzw. post paid) – dowiedział się „Parkiet”.
Usługi będą dostępne w punktach należących do Teletorium, spółki zależnej TelForceOne. – Do tej pory w sklepach Teletorium oferowane były usługi i produkty tzw. prepaidowe kilku operatorów, czyli klient mógł u nas kupić kartę telefoniczną, czy doładować telefon. Obecnie będzie mógł m.in. podpisać umowę abonamentową z jednym z operatorów – tłumaczy Sebastian Sawicki, prezes TelForceOne. Nie chce podać nazwy kontrahenta. Może chodzić o Erę, Play albo Cyfrowy Polsat, które planują rozwój swoich sieci sprzedaży.
Według Sawickiego, m.in. dzięki umowie z operatorem przychody Teletorium w tym roku wyniosą 60 mln zł. – Można założyć, że będzie to stanowić 1/3 obrotów całej grupy kapitałowej – mówi Sawicki. W zeszłym roku, obroty powstającej sieci sprzedaży wyniosły 18 mln zł. Przychody całej grupy sięgnęły 121,3 mln zł. – W 2007 r. firma Teletorium przyniosła stratę w wysokości około 1 mln zł. Jest ona ujęta w zysku grupy za zeszły rok, który wyniósł 8,5 mln zł. Można powiedzieć, że gdyby nie Teletorium, w zeszłym roku wynik netto grupy TelForceOne byłby dwucyfrowy. Oczywiście nie żałujemy tej inwestycji. W tym roku Teletorium wypracuje zysk – mówi Sawicki. Analitycy przyznają, że sprzedaż usług post-paidowych to ciekawe źródło dodatkowych przychodów, których spółce dotychczas brakowało. Ostrzegają jednak, że w ciągu kilku lat sprzedaż tego typu usług będzie coraz częściej realizowana poprzez internet. Tym samym ich oferowanie w tradycyjnych punktach sprzedaży będzie się mniej opłacać.