eBay jest rozczarowany rozwojem zakupionego przed dwoma laty serwisu Skype. Z funkcji CEO komunikatora zrezygnował Niklas Zennstrom, który był jednym z jego założycieli. Zennstrom, który przez ostatnie miesiące pracował nad swym start up’em Joost Internet TV, będzie nadal doradzał w Skype, jednak z pozycji nieoficjalnego zarządzającego.
Kiedy eBay ogłosił dwa lata temu, że ma zamiar kupić Skypea zapłacił
2,6 mld USD i zobowiązał się do dodatkowych wpłat, które uzależniał od
osiąganych wyników.
Wczoraj eBay ogłosił, że wpłacił 530 mln dol, by wypełnić zobowiązania
związane z umową z udziałowcami Skypea.
Przedstawiciele eBay uważają,
że kwota jest właściwą, biorąc po uwagę stopień rozwoju, jaki osiągnął
Skype do tej pory.
Ponadto puste stanowisko po Zennstrom’ie objął tymczasowo Michael van
Swaaij, który do tej pory pracował w eBay jako dyrektor strategiczny. Z
funkcji prezesa Skype odszedł także Henry Gomez, by po dwóch latach
powrócić do eBay jako wiceprezes ds. korporacyjnych.
Już w styczniu br. CEO eBay, Meg Whitman sygnalizował swoje
niezadowolenie wynikami Skype. Firma wypracowała 196 mln dol zysku w
2006 r. Choć do tej pory Skype pozyskał ponad 220 mln zarejestrowanych
użytkowników i rozwinął swój udział w rynku VoIP, wg szefów eBay nie
osiągnął wyznaczonego celu.