Jakie to uczucie móc zobaczyć i posłuchać, jak wyglądają lekcje na drugim krańcu globu? Czy uczniowie siedzą w ławkach albo jak długo wspólnie z nauczycielami głowią się nad zadaniem z matematyki? Czy notują w zeszytach, a może korzystają z komputerów? To wszystko będzie można zobaczyć podczas dwudniowej lekcji online, w której weźmie udział pół miliona uczniów i nauczycieli z ponad 100 krajów na świecie. Skype-a-Thon to globalna inicjatywa, która już 13 i 14 listopada, połączy
klasy lekcyjne z najdalszych zakątków świata.
O tym, że najlepiej uczyć się przez praktykę, powie każdy nauczyciel. Język obcy, tylko wtedy ma szansę wejść w nawyk, jeśli uczymy się go rozmawiając z innymi. Lekcje geografii bardziej ciekawe okażą się wtedy, kiedy dalekie miejsca uda się zobaczyć i zwiedzić w wirtualnej podróży. A o historii, zawsze lepiej posłuchać, gdy opowiada się ją z miejsca, w którym się wydarzyła.
Cały świat na wyciągnięcie ręki bez wychodzenia z sali
Szkolna rzeczywistość coraz rzadziej ogranicza się wyłącznie do czarnej tablicy i rzędu ławek. Technologia i narzędzia komunikacyjne, takie jak Skype, dają dzisiaj młodym ludziom szansę na to, by w swojej edukacji poszli o krok dalej. Porozmawiali z rówieśnikami z Wielkiej Brytanii lub Japonii. Zadali pytania nauczycielom ze Stanów Zjednoczonych albo Australii. Skype in the Classroom to możliwość uczenia się od siebie nawzajem, poznawania nowych kultur i wyszukiwania informacji, o których nie napisano jeszcze w żadnym szkolnym podręczniku.
– Bardzo ważne jest, żeby nie zamykać uczniów w czterech ścianach sali lekcyjnej, tylko wychodzić na zewnątrz. Zależy mi, aby uczniowie wiedzieli, że ich klasa, szkoła i społeczność są powiązane z całym światem i że oni są mieszkańcami tego świata. Skype in the Classroom umożliwia nawiązanie kontaktów i zaproszenie do sali lekcyjnej nauczycieli, ekspertów z wielu dziedzin z całego świata oraz zabranie uczniów na wycieczkę w ciekawe miejsce. Wędrowaliśmy na różne kontynenty. Odwiedziliśmy Południową Afrykę, gdzie wspólnie ze stowarzyszeniem SANCCOB świętowaliśmy Dzień Ziemi i dowiedzieliśmy się w jaki sposób ratuje się ptaki morskie. Byliśmy w Japonii, skąd nauczycielka prowadziła dla nas lekcję o trzęsieniach ziemi i tsunami. W czerwcu, wspólnie z organizacją Wise Ocean braliśmy udział w Światowym Dniu Oceanów i poznaliśmy życie na rafie koralowej na Seszelach – mówi Małgorzata Kulesza, nauczycielka chemii i przyrody w XIII Liceum Ogólnokształcące im. Bohaterów Westerplatte w Krakowie.
Skype-a-Thon, który odbędzie się 13 i 14 listopada będzie dzwonkiem na wirtualne lekcje dla pół miliona uczniów i nauczycieli oddalonych od siebie setki kilometrów. Dwudniowa inicjatywa będzie nie tylko szansą na zdobycie wiedzy, ale także, a może przede wszystkim, podróż w miejsce, o którym wcześniej można było przeczytać w książce lub Internecie.
– Dla każdego ucznia z tak małej szkoły na wsi lekcje ze Skypem są oknem na świat. Dają możliwość kontaktu z żywym językiem bez wychodzenia ze szkoły. Uczniowie mogą kontaktować się z rówieśnikami z całego świata. Taki kontakt budzi w nich świadomość, że angielski jest narzędziem do komunikacji, a nie nudnym przedmiotem w szkole. Tym samym ułatwia mi zadanie, ponieważ uczniowie mają większą motywację do nauki. Dzięki temu wyzwaniem dla mnie jest budzenie w nich ich wewnętrznej motywacji – mówi Edyta Borowicz-Czuchryta, nauczycielka angielskiego w Szkole Podstawowej w Szczekarkowie.
Podróżowanie po świecie, mile na edukację dla najbardziej potrzebujących
Wirtualne lekcje z najdalszych zakątków świata mają także za zadanie pomóc tym dzieciom, które nie mają łatwego dostępu do edukacji. Wszyscy zgromadzeni przed Skype’em 13 i 14 listopada będą zbierali „wirtualne mile”. Dzięki współpracy z organizacją non-profit – WE, podczas 48 godzin Skype-a-Thon wszystkie mile wirtualne pokonane przez aktywność zaplanowaną na stronie internetowej Skype in the Classroom zostaną policzone, aby pomóc w finansowaniu zasobów edukacyjnych dla 35 000 dzieci potrzebujących.