Policjanci z Polic zatrzymali 17-letniego Damiana Sz. oraz 35-letniego Zbigniewa P. Mężczyźni zaatakowali nastolatka i ukradli mu telefon komórkowy. Wpadli po kilkunastu minutach. Jak się okazało, już zdążyli oddać komórkę do lombardu.
Wszystko zaczęło się wczoraj wieczorem. Dwóch mężczyzn zaatakowało 16-latka. Uderzyli chłopca w tył głowy i zabrali mu telefon komórkowy. O całym zajściu natychmiast powiadomił policjantów. Ci od razu ruszyli szukać sprawców.
Po kilku minutach zauważyli dwóch mężczyzn. Ich wygląd odpowiadał rysopisowi podanemu przez napadniętego chłopca. Mężczyźni od razu zostali zatrzymani.
Jeden z nich miał w kieszeni pokwitowanie z lombardu. Okazało się, że zdążyli już oddać do niego skradziony chwilę wcześniej telefonu komórkowy. Obaj byli pijani. Damian Sz. miał ponad 1 promil alkoholu we krwi, Zbigniew P. – ponad 2 promile. Policjanci będą wnioskować o ich tymczasowe aresztowanie. Za rozbój grozi im nawet do 12 lat pozbawienia wolności.