piątek, 22 listopada, 2024

Nasze serwisy:

Więcej

    Szatan szyfruje pliki – uwaga na ransomware

    Zobacz również

    Ransomware o nazwie „Satan” pojawił się po raz pierwszy na początku 2017 roku. Od tego czasu jego autorzy stale doskonalą to narzędzie, aby skuteczniej atakować ofiary i maksymalizować zyski z przestępczego procederu. W ostatnim czasie analitycy z laboratorium FortiGuard firmy Fortinet odkryli kampanię z jego wykorzystaniem, w której jako dodatkowego narzędzia użyto oprogramowania do cryptojackingu.

    - Reklama -

    Jak działa „Satan”?

    Ransomware to rodzaj złośliwego oprogramowania, które szyfruje pliki na urządzeniu ofiary, a następnie żąda okupu za udostępnienie klucza umożliwiającego ich odblokowanie. „Satan” działa zarówno na urządzeniach z systemem Windows, jak i Linuksem. Ponadto wykorzystuje liczne luki, aby rozprzestrzeniać się w sieciach publicznych i zewnętrznych. Specjaliści z Fortinet wykryli nowy wariant, który wykorzystywał jeszcze więcej podatności.

    Najważniejszą aktualizacją, którą zaobserwowano w FortiGuard, jest dodanie kilku eksploitów odpowiedzialnych za zdalne wykonywanie kodu aplikacji internetowych, które są również zaimplementowane w wersji dla Linuksa – wyjaśnia Robert Dąbrowski, szef zespołu inżynierów Fortinet w Polsce.

    Aby się rozprzestrzeniać, „Satan” dokonuje przekierowania adresów IP, a następnie próbuje przeskanować i wykorzystać całą listę swoich eksploitów na każdym napotkanym adresie. Ponadto może on skanować komputer pod kątem wykorzystania niektórych aplikacji, takich jak Drupal, XML-RPC, narzędzia firmy Adobe itp. Najprawdopodobniej jego celem jest zebranie statystyk ich wykorzystania, które mogą być wykorzystane do kolejnych ataków. Autorzy ransomware mogą go łatwo aktualizować w celu zaimplementowania eksploita przeciwko jednej z tych aplikacji, jeśli zauważą, że ma ona wystarczająco wielu użytkowników. W dodatku „Satan” jest już dostępny w modelu RaaS (Ransomware-as-a-Service), co umożliwia korzystanie z niego przez większą liczbę cyberprzestępców. Przekłada się to na większą częstotliwość i skalę ataków.

    Z kolei użyty jako dodatkowa funkcja cryptojacking pozwala na wykorzystanie mocy obliczeniowej urządzenia – wbrew jego użytkownikowi – w celu wydobywania kryptowalut. Proceder ten oznacza dla ofiary szybsze zużywanie się podzespołów, zwłaszcza procesora, oraz zwiększony pobór energii, w konsekwencji prowadzący do naliczania wyższych rachunków za prąd.

    Ransomware nie traci na popularności

    Ataki z wykorzystaniem złośliwego oprogramowania służącego do wymuszania okupów należą do najbardziej spektakularnych, jakie miały miejsce w ostatnich latach. Przykładowo, cyberprzestępcy używający ransomware WannaCry zaatakowali za jego pomocą w 2017 roku cele w ponad stu państwach. Wśród ofiar znalazły się znane firmy i instytucje.

    Według przeprowadzonego przez Fortinet badania, ransomware to najpoważniejszy problem, z jakim borykają się działające w Polsce firmy. Aktywności tego rodzaju złośliwego oprogramowania doświadczyła ponad połowa z nich, a 47% wskazuje na nie jako na największe możliwe zagrożenie bezpieczeństwa IT. Według danych Fortinet najczęściej występującym ransomware w Polsce w ostatnim czasie był GandCrab.

    Ransomware jest także niebezpieczny dla użytkowników prywatnych. – Atak zazwyczaj poprzedzony jest rozesłaniem phishingowej wiadomości e-mail, w której zawarty jest link prowadzący do pliku ze złośliwym oprogramowaniem lub zainfekowanej strony – wyjaśnia Robert Dąbrowski. – Dlatego jednym z najważniejszych elementów cyberhigieny jest zasada, aby nie otwierać podejrzanych wiadomości, ani tym bardziej nie klikać na zawarte w nich hiperłącza.

    ŹródłoFortinet
    guest
    0 komentarzy
    najnowszy
    najstarszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments
    - Reklama -

    Najnowsze

    Dołącz ze SkyCash do programu Mastercard Bezcenne Chwile

    Bezcenne Chwile to wyjątkowy program, w którym płatności pracują na Ciebie! Płać kartą Mastercard zarejestrowaną w programie w aplikacji SkyCash...