Michał Jarski, Dyrektor Regionalny Ruckus Wireless na Europę Wschodnią, wskazał sześć trendów związanych z sieciami bezprzewodowymi, które jego zdaniem mogą mieć wpływ na rynek IT w 2013 roku. Łączność. Przedstawiciele polskich operatorów mówią o ok. 60% udziale telefonów typu „smart” w całkowitej sprzedaży terminali abonenckich. Jednocześnie statystyki mówią, że 70-80% tych telefonów w ogóle nie korzysta z mobilnego dostępu do danych.
Z pewnością winę ponoszą nadal wysokie taryfy internetowe, ale także bardzo niskie parametry sieci, w których pełny dostęp 3/3,5G jest osiągalny tylko w dużych miastach, a poza nimi trzeba posługiwać się bardzo wolną transmisją GPRS/EDGE. Tymczasem użytkownicy oczekują takiego samego sposobu działania telefonu, jak komputera stacjonarnego podłączonego do wielomegabitowego łącza domowego czy biurowego. Oczekiwania dotyczą też łatwości korzystania z terminala i braku konieczności posługiwania się zewnętrznymi „modemami”.
Słaby rozwój technologii LTE
Wszyscy operatorzy mobilni będą coraz intensywniej poszukiwać nowych obszarów pojemności sieci. Już teraz zauważalne są poważne problemy w dostępności usług sieciowych. Telekomy próbują je rozwiązać za pomocą wdrożenia standardu LTE. Jak wskazują analizy Ericssona, technologia ta już jest zbytnio opóźniona, a olbrzymie inwestycje z nią związane nie będą miały szansy zwrócić się ze względu na braki terminali klienckich. Boleśnie doświadcza tego Polkomtel próbując wdrażać LTE identycznie jak „zwyczajne” 3G. Jedyną skuteczną drogą do zwiększenia sieci jest strategia HetNet – sieci heterogeniczne łączące w sobie technologie komórkowe z powszechnie dostępnym Wi-Fi, a to wszystko w sposób całkowicie przejrzysty dla klienta. W końcu dla zwykłego użytkownika sieci mobilnej nie ma znaczenia z jakiej technologii korzysta. Dla niego jedynym wyznacznikiem komfortu działania systemu jest prędkość ładowania się stron WWW czy też dostępu do aplikacji mobilnych.
„Konsumenci” w firmach
Jednocześnie powszechny dostęp do konsumenckich aplikacji mobilnych powoduje zjawisko „konsumeryzacji”, czyli stosowania identycznych sposobów pracy również w środowiskach firmowych. Okazuje się, że dużo łatwiej jest komunikować się w grupie pracowników za pomocą tych samych narzędzi, do jakich przyzwyczajeni są oni w życiu prywatnym. Wewnątrzfirmowe portale społecznościowe, systemy wymiany plików, a wreszcie interfejsy dotykowe będą z pewnością znajdywać coraz większą akceptację w różnego rodzaju organizacjach. A to wszystko przy użyciu tych samych smartfonów i tabletów, które są używane na codzień przez coraz większe rzesze „zmobilizowanych” ludzi. Na to między innymi liczą Apple i Microsoft tworząc jednolite „ekosystemy”. Zobaczymy jak na te pomysły zareagują konsumenci-pracownicy i które z podejść będzie dominowało.
Mobilność w komunikacji
Praca mobilna wytwarza nowe potrzeby. Użytkownicy oczekują łatwego i błyskawicznego dostępu do sieci praktycznie wszędzie, a szczególnie gdy są w ruchu. Możemy spodziewać się pojawienia szybkich sieci Wi-Fi nie tylko na dworcach, ale także wewnątrz autobusów, pociągów i w metrze. Tego typu wdrożenia „podwójnie mobilne” nie są łatwe technicznie, ale z pewnością oczekiwania konsumentów będą tutaj wymuszać działania właścicieli dworców, lotnisk oraz środków transportu publicznego. Mamy już za sobą kilka takich projektów, a rok 2013 z pewnością przyniesie ich coraz więcej.
Wi-Fi w medycynie
Trochę niedoceniany w Poslce obszar ze względu na znane wszystkim kłopoty finansowe szpitali i pozostałych placówek medycznych. Jednak zastosowanie technologii mobilnych w opiece zdrowotnej przynosi olbrzymie oszczędności, a jednocześnie zdecydowanie podwyższa jakość usług medycznych. Zrealizowane już przez nas wdrożenia w Polsce i Europie Wschodniej wskazują, że ten trend – mobilna medycyna – ma szansę stać się bardzo widocznym w 2013 roku: dostęp do danych pacjenta w ambulatorium i przy jego łóżku szpitalnym, bezpośredni wgląd w wyniki badań, możliwość szybkiej zdalnej konsultacji, a wreszcie nadzór nad ruchem pacjentów na obszarze szpitala, komunikacja wewnętrzna czy też zarządzanie wydawaniem leków. Narzędzie do tego typu systemów już są i to łatwo dostępne. Są specjalizowane tablety przystosowane do warunków szpitalnych, aplikacje komunikacyjne i lokalizacyjne oraz zaawansowana infrastruktura sieciowa spinająca je w całość. W naszych wdrożeniach dają one zupełnie nowe możliwości organizacji pracy placówki medycznej, w której pacjent czuje się w centrum zainteresowania, w której jest bezpieczny.
„Magiczne” 5 GHz
Telefony i tablety dostępne na rynku są coraz bardziej zaawansowanymi urządzeniami. Umiejętność skonstruowania gadżetu odpowiadającego gustom konsumentów decyduje o bycie lub niebycie producentów. W 2012 roku byliśmy świadkami wprowadzania zmian wśród takich gigantów jak HTC, ZTE, a nawet Sony czy Apple. Producenci są pod coraz większą presją użytkowników, ale także operatorów. O ile technologie LTE pojawiają się w urządzeniach mobilnych dosyć opornie (co jest związane również różnorodnością substandardów LTE), o tyle już teraz widoczna jest coraz większa dostępność dwuzakresowych modułów Wi-Fi. Oprócz działania w stosunkowo zatłoczonym paśmie 2,4GHz nowe smartfony i tablety mogą także obsługiwać dużo przestronniejsze pasmo 5 GHz. Sprzyja to także powstawaniu sieci wspierających obydwa zakresy, a także kładzie podwaliny pod budowę systemów opartych o nowy standard 802.11ac. Obiecuje on nie tylko większą pojemność sieci Wi-Fi, ale przede wszystkim znacznie większą prędkość, sięgającą wielu gigabitów na sekundę. Oczywiście jak z każdą nowinką poczekamy jeszcze na pełną dostępność urządzeń, ale jestem przekonany, że rok 2013 będzie należał właśnie do 5 GHz, a rok 2014 do 802.11ac.