Istnieje opinia, że szeroko rozumiany biznes mógłby zaoszczędzić ogromne pieniądze, dzięki dostępowi do bardzo szybkich usług sieciowych. Jako przykład można podać Johna Paula Arnetta, prowadzącego rodzinny biznes w County Down, w Irlandii Północnej, sprzedającego obrazy i lustra. Jego zdaniem, pojawienie się szybkich łączy internetowych w tym rejonie, zmieniło sytuację przedsiębiorstw.
W wywiadzie na NW Evening Mail, wyjaśnił, że materiały promocyjne można wysyłać bez przeszkód drogą mailową, bez konieczności drukowania, co pozwala zaoszczędzić firmie średnio 6 tysięcy funtów miesięcznie. Arnett wskazuje również na fakt, że szybsza usługa dostępu do Internetu pozwala wygodniej zarządzać firmową stroną internetową, co przyczyniło się do wzrostu sprzedaży online, w ciągu ostatnich kilku miesięcy.
Co więcej, irlandzki biznesmen podkreśla, że usługa o niższych parametrach była bardziej restrykcyjna i utrudniała interakcję z klientami.
Słowa Johna Arnetta potwierdziła Arlene Foster – minister w północnoirlandzkim Departamencie Przedsiębiorczości, Handlu i Inwestycji. W jej opinii, szybsze usługi sieciowe przyczyniły się do lepszych wyników w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw.
Na obszarach wiejskich dominują usługi internetowe, których minimum stanowi 2 Mb/s. W rejonach miejskich Irlandii Północnej, średnia usług to 10 Mb/s.