W okresie stanu epidemii Polacy wykonują wyraźnie więcej połączeń głosowych. W porównaniu do danych z początku marca klienci T-Mobile wykonują ok. 40% więcej połączeń. Łącznie to nawet 15 milionów godzin dziennie.Połączeń głosowych jest nie tylko więcej, ale są one również dłuższe. Największe wzrosty liczby połączeń można zaobserwować w godzinach 9:00-15:00, z nowym dobowym szczytem w godzinach 10:00-11:00.
W porównaniu do danych sprzed wprowadzenia rządowych ograniczeń średni czas połączeń w dni powszednie wzrósł o około 25% i aż o 60% w weekendy.
Na „społecznej kwarantannie” Polacy zużywają zauważalnie więcej danych komórkowych.
W porównaniu do okresu sprzed wprowadzenia pierwszych rządowych ograniczeń (11.03.2020) klienci T-Mobile przesyłają średnio około 25% danych więcej.
W dni robocze widoczny jest charakterystyczny dla pracy zdalnej wzrost transmisji danych w godzinach porannych i popołudniowych
Największe wzrosty w konsumpcji danych są widoczne w godzinach 8:00-14:00. Niezmienione pozostały godziny szczytu korzystania z usług transmisji danych, które przypadają na późne popołudnie i wieczór.
Polacy w okresie epidemii wysyłają mniej SMS-ów
Po krótkotrwałym wzroście liczby wysyłanych SMS-ów przez klientów T-Mobile po ogłoszeniu pierwszych rządowych ograniczeń nastąpił spadek o ok. 20%. Może to wskazywać na rzadsze wymiany SMS-ów np. między członkami rodziny, którzy obecnie dłużej przebywają wspólnie w domu.
Po kilkudniowym wzroście zauważalny jest systematyczny spadek liczby wysyłanych SMS-ów.
W dniu pierwszej konferencji, podczas której zapowiedziano pierwsze ograniczenia rządowe, klienci T-Mobile wysłali ok. 70% więcej SMS-ów niż w analogicznym okresie tydzień wcześniej. Przez trzy kolejne dni liczba SMS-ów była większa niż tydzień wcześniej, a następnie zaczęła spadać.
Po krótkotrwałym okresie wzrostu wykorzystania niektórych usług, np. oglądania wideo (39% > 45%), gamingu (3% > 10%), poziom wykorzystania większości usług wrócił do stanu sprzed epidemii.