Zamiast kilkunastu narzędzi do rozmów, szkoleń i zarządzania kadrami w firmie – jedna przejrzysta platforma dostępna z telefonu. Tak w największym skrócie opisać można aplikację Blue Colibri. Węgierska spółka, która ją stworzyła, oficjalnie zaczyna działać w Polsce. Chce pokazać dużym i średnim firmom, że dzięki lepszej komunikacji mogą oszczędzić czas i poprawić wydajność pracy.
Aplikacja Blue Colibri zaczęła działać u pierwszych klientów na początku 2019 roku. Wysoka funkcjonalność i elastyczność narzędzia szybko okazały się uniwersalnymi zaletami platformy. Dziś korzysta z niej już ponad 100 przedsiębiorstw i 84 tys. pracowników w całej Europie. Aplikacja dostępna jest w 16 językach – teraz także po polsku.
– Chcemy w najbliższych latach pozyskać jak najwięcej partnerów w Europie Środkowej i Wschodniej, a wiele globalnych firm właśnie w Polsce ulokowało swoje centrale na CEE. Do tego Polacy słyną z przedsiębiorczości, powstało tu wiele interesujących nas – również lokalnych – dużych i średnich firm, dlatego priorytetowo traktujemy ten kraj – tłumaczy Tamás Barathi, współzałożyciel Blue Colibri.
Uniwersalne wyzwania, globalne rozwiązanie. Jak działa Blue Colibri?
– Ułożenie procesów w firmie na nowo potrafi znacząco wpłynąć na jej wydajność. Produktywność pracowników wzrasta o 20-25% w organizacjach, gdzie pracownicy są dobrze skomunikowani, a sama firma jest znacznie mniej narażona na wysoką rotację kadr. Dzięki lepszym narzędziom do komunikacji można odzyskać dużo czasu i innych zasobów marnowanych z powodu nieefektywnej komunikacji. To dlatego nasza firma specjalizuje się właśnie w usprawnianiu komunikacji – mówi Tamás Barathi.
Aplikacja Blue Colibri jest bardzo przydatna w firmach, gdzie znaczna część pracowników działa w terenie, poza biurem, bądź część w biurze, a część zdalnie lub hybrydowo.
Blue Colibri usprawnia:
- komunikację wewnętrzną – dzięki dystrybuowaniu wiadomości firmowych, możliwości tworzenia i dystrybucji ankiet czy newsletterów, przeprowadzania sondaży czy quizów, prowadzenia firmowego kalendarza;
- edukację online pracowników – prowadzenie szkoleń online, również BHP, wdrażanie i integrowanie nowych pracowników poprzez platformę, tworzenie wyzwań etc.
- administrowanie w obszarach HR – umożliwiając tworzenie formularzy, obsługę wniosków o świadczenia pracownicze, zarządzanie urlopami, rezerwacje sal konferencyjnych etc.
- angażowanie pracowników i community building – dzięki możliwości tworzenia grup, wysyłania prywatnych wiadomości, wyrażania uznania dla pracy członków zespołu.
– Dla pracowników jedynym warunkiem skorzystania z Blue Colibri jest pobranie na telefon mobilnej aplikacji ze sklepu Google Play lub App Store. Do rejestracji nie jest nawet wymagany e-mail, wystarczy przydzielony przez menedżera login. Obsługa narzędzia jest intuicyjna i bardzo przypomina rozwiązania, z których na co dzień korzystamy na Facebooku czy w innych serwisach społecznościowych – tłumaczy Magdalena Pekowska, odpowiadająca za polski dział Sales i Customer Success Team.
Firmy będące klientami Blue Colibri korzystają z platformy wykupując miesięczną subskrypcję. Wysokość opłaty zależy od liczby pracowników oraz wybranego pakietu czyli ilość funkcji aplikacji, z których dana firma chciałaby korzystać.
Polak, Węgier – dwa bratanki. Kto za tym stoi?
Firma Blue Colibri powstała w 2018 roku w Budapeszcie. Wyrosła z działającej od dekady firmy konsultingowej specjalizującej się w HR. Jeszcze przed startem w Blue Colibri zainwestował 200 tys. euro Oxo Technologies Holding – firma inwestycyjna kierowana przez Pétera Oszkó. Później finansowania na sumę 1,4 mln euro udzielił fundusz VC Bonitas Sándora Csányi.
Międzynarodowa ekspansja od początku była jednym z celów Blue Colibri, Już rok po starcie została wdrożona po raz pierwszy w firmie spoza Węgier. Organizacją do dzisiaj zarządzają jej założyciele: Tamás Barathi oraz Viktória Takács-Fulai. W zeszłym roku przychody Blue Colibri wyniosły 570 tys. euro.
Blue Colibri współpracuje głównie z dużymi i średnimi organizacjami. Do klientów firmy należą m.in. LPP, Tchibo, GrandVision, Praktiker, Trenkwalder, Volvo, Samsung i Aptiv. Przyszłym partnerom z Polski firma zapewni polskojęzyczne wsparcie zespołu obsługi klienta we wdrażaniu platformy i jej codziennym użytkowaniu.