W tym przypadku rozmiar naprawdę ma znaczenie. To tablet z krainy gigantów. To urządzenie, na którym z powodzeniem może pracować praktycznie cała firma. I to jednocześnie. To komputer, który w zasadzie jest jednym, wielkim, dotykowym ekranem: płótnem na pomysły, nieskończoną kartką, przestrzenią roboczą i – w pewnym sensie – przedłużeniem fizycznej przestrzeni biurowej firmy, podnoszącym efektywność biznesu do kwadratu. Surface Hub 2S, bo o nim tu mowa, to 50-calowy komputer typu all-in-one,
który jest platformą do pracy zespołowej, w pełni wykorzystującą możliwości drzemiące w systemie Windows 10 oraz Microsoft 365.
W pracy nie jesteśmy atomami. Już od dawna nie pracujemy wyłącznie przy swoich biurkach. Stanowimy element większej całości albo – jak zgrabnie lata temu ujął to angielski poeta, John Donne – „ułamek kontynentu, część lądu”. Sukces w pracy nie jest wyłącznie naszym sukcesem. Występuje zawsze w liczbie mnogiej. W zespole. To tutaj, w wyniku intelektualnych tarć i popularnych „burzy mózgów”, rodzą się kreatywne pomysły, z których później, wyłania się sensowna całość. Efektywna współpraca wymaga przede wszystkim wzajemnego zaufania członków zespołu i zestrojenia ich kompetencji, również tych cyfrowych, których pełnię i bogactwo poznajemy właśnie w zespole. Nie oszukujmy się jednak: praca w grupie to także wyzwanie. Wiąże się ono nie tylko z koniecznością pogodzenia charakterów i szukaniem kompromisów, lecz również z całą logistyką takiej współpracy. Zwłaszcza, jeśli niektórzy członkowie zespołu pracują zdalnie.
To z myślą o współczesnym modelu (współ)pracy – także tej grupowej – Microsoft opracował technologię, która pozwala ją wynieść na wyższy poziom. Tą technologią jest Microsoft Surface Hub 2S. Komputer, który… należy do wszystkich w firmie. Komputer zespołowy. Dosłownie – bo spokojnie może przy nim pracować jednocześnie przynajmniej kilka osób. To miejsce realizacji „umysłu grupowego”. Na pierwszy rzut oka przypomina „przerośnięty tablet”. Gotowy, by przyjąć na siebie każdą ideę. A mówiąc językiem starego, „analogowego biznesu”, Surface Hub 2S to flipchart z nieskończoną liczbą kartek. Jednak traktowanie go wyłącznie jako cyfrowego płótna byłoby dla niego krzywdzące. Surface Hub 2S jest czymś ZDECYDOWANIE większym niż tylko interaktywna, cyfrowa tablica o powierzchni 50”. Surface Hub 2S wspiera pracę zespołową, rozbudowując zmysł współpracy i dając pracownikom przestrzeń do wykorzystania takich rozwiązań, jak chociażby Microsoft Teams czy innych aplikacji Office 365. Dzięki niemu tradycyjne spotkania przy firmowym stole z łatwością można zastąpić wideokonferencją. Jego dotykowy ekran, który może wyświetlać obraz w rozdzielczości 4K+, wyposażony został w kamerę o kącie widzenia 90 stopni. Surface Hub 2S ma również 3-kanałowe głośniki i mikrofony, które wychwytują dźwięk nawet z najdalszego zakątka sali.
Współczesna firma różni się od tej, którą pamiętamy jeszcze sprzed kilku lat. Komputer wędruje w niej za pracownikiem. Również Surface Hub 2S – mimo swoich gabarytów – może być takim „wędrownym” czy może raczej, jak powiedzielibyśmy dzisiaj, „mobilnym urządzeniem”. Wystarczy zamocować go na mobilnym stojaku Steelcase Roam i wówczas każde pomieszczenie do którego go zabierzesz może zamienić się w salkę konferencyjną.
Nowe urządzenie Microsoft to cyfrowa przestrzeń, która sama zaprasza do tworzenia i daje dostęp niejako „z palca” do całej wiedzy świata (czytaj: zasobów Sieci), ułatwiając i przyspieszając w ten sposób pracę. Surface Hub 2S to urządzenie lżejsze o blisko połowę od swojego poprzednika (cała konstrukcja waży 28 kg), na którym za pomocą takich akcesoriów jak pióro cyfrowe, można na bieżąco nanosić zmiany w dokumentach czy pracować wspólnie na dokumentach, na olbrzymim obszarze roboczym.
Kobiece oko pozwala mi patrzeć na zespół w firmie z trochę innej perspektywy. Grupa ludzi pracujących nad jednym projektem jest dla mnie jak paczka dobrze zgranych przyjaciół. Każdy z nas jest inny, ale łączy nas jedno: zaangażowanie we wspólny projekt. Pasja i to wzajemne „nakręcanie się”, z którego rodzą się później świetne pomysły. Fajnie jest móc widzieć, gdy efekty naszej pracy widoczne są od razu. Lądują w jednym miejscu. W jednej przestrzeni. Na jednej płaszczyźnie. Surface jest taką zespołową płaszczyzną. Nie tylko ze swojej (angielskiej) nazwy.