Grupa holenderskich projektantów wpadła na pomysł urządzenia, stojącego w opozycji do najnowszych, przepełnionych funkcjami telefonów komórkowych. Idea ta zawiera się w komórce John’s Phone. Urządzenie ma w zasadzie tylko jeden cel – wykonywanie i odbieranie połączeń. Stworzyła go firma John Doe. Telefon wyposażony jest jedynie w klawiaturę numeryczną, przy czym nie ma tu opcji wysyłania SMS-ów.
Przy swojej prostocie, ten holenderski telefon oferuje trzy tygodnie pracy na jednym ładowaniu. Ma przy tym ładny i ciekawy wygląd. Co szczególnie ciekawe, zamiast elektronicznej książki teleadresowej, z tyłu urządzenia umieszczono tradycyjny pisak i papierowy pad.
Projektant Diedriekje Bok powiedział, że obecnie istnieje tak szeroki wybór wśród zaawansowanych technicznie urządzeń mobilnych, że firma postanowiła stworzyć jak najprostszy gadżet.
Jak podkreślił, jest to rasowy telefon, który przyda się także w podróży. W opinii projektanta, telefon jest przeznaczony dla tych, dla których świat się nie liczy.
Zdaniem komentatorów, urządzenie nie powtórzy sukcesu iPhone’a, jednak może być ciekawym, drugim, wcale nie najgorszym telefonem – z ciekawym wyglądem.
John’s Phone jest dostępny w Europie i USA, w cenie 69,96 Euro.