Polacy coraz chętnie dzwonią za pośrednictwem sieci, bo taki sposób komunikacji jest znacznie tańszy i wygodniejszy od tradycyjnych telefonów – nie ma abonamentu ani żadnej umowy. Ponadto ze względu na dużą konkurencję w tym segmencie rynku ceny wciąż spadają.
Z najnowszej analizy Money.pl wynika, że od początku roku niektórzy operatorzy zanotowali wzrost liczby klientów na poziomie nawet 1000 proc. W Polsce największy operator – EasyCall – obsługuje blisko 200 tys. abonentów, którzy wydzwaniają kilkanaście milionów minut miesięcznie. Od początku roku liczba aktywnych kont wzrosła o 40 proc.
Mniejsi gracze mogą pochwalić się jeszcze bardziej imponującymi wzrostami. FreecoNet ma obecnie dziesięciokrotnie więcej klientów, niż na początku roku. Liczba klientów HopIn co miesiąc rośnie o ponad 10 proc.
Kogo wybieramy najchętniej? Podstawowe kryterium to cena połączeń. Najtańsze oferty zaczynają się już od 5 groszy za minutę. Przeważnie cena minuty rozmowy oscyluje jednak w granicach 8 groszy.
O ile w przypadku rozmów lokalnych różnica cen między VoIP a tradycyjną telefonią nie jest oszałamiająca, to już porównanie cen połączeń międzymiastowych i międzynarodowych wypada zdecydowanie na korzyść technologii internetowej.
Stawki połączeń międzymiastowych u tradycyjnych operatorów – w podstawowych planach taryfowych – to średnio 30 groszy za minutę. Międzynarodowych – od 1,5 zł do krajów Europy Zachodniej do nawet 7,5 zł w przypadku połączeń do krajów afrykańskich czy Azji. W przypadku VoIP trzeba zapłacić odpowiednio 5-10 groszy za minutę połączenia międzymiastowego i od 5 groszy do 1,5 zł za rozmowę międzynarodową.