Możliwość agregowania kilku częstotliwości LTE 4G to świetna rzecz. Pozwala na błyskawiczny transfer danych zarówno w uploadzie jak i downloadzie, takie połącznie z internetem jest również stabilniejsze. W ofercie Orange znajduje się w aktualnie 30 urządzeń umożliwiających korzystanie z agregacji pasma LTE w ramach kategorii Unii Europejskiej Cat 6 i Cat 9. Krótkie wyjaśnienie: Cat 6 oznacza agregację dwóch pasm po 20 MHz każde lub trzech pasm (2x10MHz + 20MHz), która pozwala, teoretycznie
na uzyskanie 300 Mb/s przy pobieraniu danych i 50 Mb/s przy wysyłaniu. Kategoria Cat 9 zakłada wykorzystanie przy pobieraniu plików w sumie 60 MHz pasma (3x20Mhz). Przy wysyłaniu działa ona podobnie jak Cat 6.
Urządzenia, które pozwalają na agregację pasm to jednak górna półka, choć nie wszystkie. Celowo piszę „urządzenia”, gdyż na liście znajdziecie też tablety. W ofercie Orange dwa – Samsung Galaxy Tab S2 i Sony Xperia Z4 Tablet – oba obsługują standard Cat 6. W przypadku smartfonów lista jest nieco dłuższa. Można na niej znaleźć między innymi Samsung Galaxy S6 i S5 Neo, LG G5 i G4, czy choćby Sony Xperia Z5 i Xperia Z5 Compact. Nie mogło także zabraknąć produktów Apple – iPhone 6s i iPhone 6s Plus. W przypadku HTC na liście znajdują się wyłącznie modele One A9 Areo i One M9. Huawei dumnie reprezentują modele P9, zarówno podstawowy, jak i w wariancie Lite.
No właśnie… bo na całe szczęście, wśród telefonów obsługujących standard Cat 6 znajdują się nie tylko flagowce. Obok już wspomnianych P9 Lite i Sony Xperia Z5 Compact, znajdziecie także Samsung A5 2016 czy Honor 7. I jest także Orange Neva 80. W dalszym ciągu jest to raczej domena telefonów z wyższej i średniej półki. Powód jest prosty – ta technologia jest po prostu droga.
Domyślacie się pewnie, że telefonów wspierających agregację 60 MHz, czyli Cat 9 jest jeszcze mniej. W ofercie Orange dokładnie trzy. Dlatego wymienię je wszystkie: Samsung Galaxy S6 Edge +, Samsung Galaxy S7 i S7 Edge.
Agregacja pasma na nadajnikach, to w Polsce nadal rzadkość, ale wraz z uruchamianiem kolejnych stacji bazowych miejsc, w których działa LTE-A będzie coraz więcej.