Zdobycie 200 tysięcy klientów w ciągu trzech lat to główny cel, jaki postawiło przed sobą Inteligo na rynku telefonii komórkowej. Przykłady z polskiego rynku nie napawają jednak optymizmem (DI).
Działalność Inteligo, jako wirtualnego operatora telefonii komórkowej (MVNO), opierać się będzie na infrastrukturze Polskiej Telefonii Cyfrowej. Jak jednak zapewniają obie firmy współpraca ta ma polegać na czymś więcej niż tylko hurtowej sprzedaży minut i dalszej odsprzedaży klientom Inteligo – informuje Rzeczpospolita.
Operator sieci Era oraz Heyah ma pomóc bankowi w kształtowaniu oferty telefonicznej, natomiast PKO BP wniesie do współpracy sieć tysiąca punktów sprzedaży usług telefonicznych. PTC jest także zdania, że współpraca z Inteligo pozwoli w bardziej efektywny sposób dotrzeć do pokaźnej grupy klientów.
Szef Inteligo Financial Services, spółki technologicznej w ramach PKO BP, podkreśla, że grupą klientów docelowych są dotychczasowi użytkownicy kont Inteligo. Jak jednak zaznacza, bank nie zamierza traktować usług telefonii komórkowej jako programu lojalnościowego, ale jako normalną działalność biznesową, która ma przynosić zyski.
Z bankowości elektronicznej grupy korzysta obecnie około 2,5 miliona osób. Bank jest zdania, że liczba 200 tysięcy klientów leży w granicach możliwości. W ciągu trzech lat firma zamierza na ten projekt wydać jednak tylko kilkanaście milionów złotych. Start usług ma nastąpić w tym roku.
Patrząc na przykłady funkcjonujących już w ten sposób operatorów nie można nie odnieść wrażenia, że w Polsce ten model na razie się nie sprawdza. Działający najdłużej, bo od grudnia 2006 roku, w tej branży mBank nie odniósł spektakularnego sukcesu. Zeszłoroczne plany sprzedaży zrealizowano zaledwie w połowie – z 89 tysięcy sprzedanych kart zaledwie 35 tysięcy jest aktywnych.
Nieoficjalnie mówi się także, że do wejścia w telefonię komórkową przygotowują się Spółdzielcze Kasy Osczędnościowo-Kredytowe.