Telekomunikacja Polska (TP SA) nie wywiązuje się całkowicie z obowiązku świadczenia tzw. usługi powszechnej, wynika z raportu opublikowanego w poniedziałek przez Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE) na stronie internetowej.
„Największym problemem w świadczeniu przez TP usługi powszechnej jest zapewnienie jej dostępności fizycznej. Spółka nie wywiązuje się dostatecznie z tego obowiązku. Świadczy o tym brak realizacji wymaganych w tym zakresie wskaźników, których wartości, co należy podkreślić, zostały określone poniżej oczekiwań użytkowników” – czytamy w komunikacie.
Według urzędu, spółka powinna podjąć działania mające na celu wzrost dostępności usługi powszechnej. Szybka poprawa dostępności tej usługi poprzez sieci kablowe jest trudna do realizacji. W związku z tym, technologią, która mogłaby być wykorzystana w tej sytuacji są sieci bezprzewodowe.
Według UKE, na koniec zeszłego roku TP SA nie wywiązywała się również z obowiązków: świadczenia pakietu specjalnego spełniającego ustawowe wymogi i zapewnienia wszystkim użytkownikom publicznych sieci telefonicznych dostępu do usługi „Ogólnokrajowe Biuro Numerów” za taką samą opłatę.
„Ideą usługi powszechnej jest zapewnienie wszystkim użytkownikom końcowym na terenie całego kraju, czyli bez względu na ich lokalizację, dostępu do podstawowych usług telefonicznych. Przy czym w przypadku dostępności usługi powszechnej chodzi o dostępność zarówno fizyczną, jak i ekonomiczną (przystępność cenową)” – wyjaśnia UKE.
TP SA jest zobowiązane do świadczenia tej usługi jako operator dominujący. Spółka ocenia, że w zeszłym roku świadczyła ją poniżej swoich kosztów i zwróciła się o przyznanie jej – przewidzianej ustawą – dopłaty w wysokości 139,9 mln zł. UKE odrzucił jednak ten wniosek, a później również kalkulację kosztów przedstawionych przez spółkę.