Konkurencyjni wobec TP operatorzy mają już potencjalnie dostęp ok. 1 mln linii TP, co stanowi 10% łączy obsługiwanych przez TP. Do 3 kwartału 2008 roku liczba dostępnych łączy wzrośnie do ok. 2 mln – czyli wyniesie ok. 20% linii TP. TP wydała już 25 mln zł na dostosowanie infrastruktury dla potrzeb LLU, a do końca roku wyda łącznie 37 mln.
Założenia strategii regulacyjnej UKE na lata 2008-2010 mówią o uwolnieniu 7-10% linii na bazie LLU do 2010 roku.
9 operatorów podpisało już z TP umowy o LLU, kolejnych 9 umów jest w trakcie negocjacji. Liczba umów LLU jest porównywalna do liczby umów na inne usługi hurtowe – WLR i BSA. Jednak dotąd operatorzy złożyli tylko 225 wniosków o uwolnienie linii, z których 142 zostały już zrealizowane.
UKE w końcu 2007 przeprowadził kontrolę, która dotyczyła wypełniania przez TP obowiązków zwartych w umowach LLU. Z 59 przebadanych przypadków wydania decyzji odmownej w sprawie LLU przez TP, tylko jedna została zakwestionowana przez UKE jako decyzja bezzasadna.
Obecne ceny hurtowe usługi LLU są zbliżone do poziomu średniej europejskiej. Nowa propozycja cen TP z września 2007 przedstawiona UKE stawia Polskę wśród krajów o najniższych kosztach dostępu do pętli abonenckiej (pełnej lub współdzielonej). Opłata miesięczna za dostęp pełny byłaby niższa o 25%, a opłata za dostęp współdzielony nawet o 32% niż obecnie.
Niewielka liczba uwolnionych w Polsce linii wynika z niewielkiego zainteresowania operatorów alternatywnych tą ofertą, zniechęcanych niekorzystną proporcją cen między WLR, BSA i LLU. Operatorom nie opłaca się inwestować w LLU, skoro podobne efekty mogą osiągnąć taniej i bez dokonywania inwestycji poprzez usługę hurtowej sprzedaży abonamentu (WLR) i usługę hurtowej sprzedaży dostępu szerokopasmowego (BSA). Wniosek ten potwierdzają renomowane agencje ratingowe w swoich raportach.
Istnienie tego problemu dostrzega także UKE. W strategii regulacyjnej na lata 2008 – 2010, za jeden ze swoich celów regulator uznaje: „dokonanie analiz cenników WLR, BSA i LLU oraz skorygowanie ofert, tak aby stworzyć odpowiednie proporcje cenowe pomiędzy wyżej wymienionymi usługami, a w szczególności, aby zapewnić opłacalność inwestycji w LLU”
Zdaniem TP konieczne jest obniżenie cen LLU do poziomu proponowanego w ofercie TP oraz podwyższenie cen BSA i WLR do poziomu kosztów ponoszonych przez TP, które zresztą pozostają w zgodzie z benchmarkami europejskimi. Takie działanie z pewnością zachęci do inwestowania operatorów alternatywnych. Z kolei zachowanie dotychczasowego modelu stwarza zagrożenie ograniczenia nakładów inwestycyjnych. Ze sprawozdań finansowych operatorów wynika, że ograniczają inwestycje tylko do tych, które są niezbędne do oferowania usług na sieci TP, np. Netia lub też w ogóle ich nie planują, np. Tele2 z 4 mln zł nakładów inwestycyjnych w 2007 roku.
Ostatnie decyzje regulatora wprowadzające oferty ramowe RIO (08.04.2008) oraz BSA (06.05.2008) zawierają warunki promujące operatorów nieinfrastrukturalnych, np. poprzez wprowadzenie prostej odsprzedaży w tych ofertach. Jednocześnie niskie opłaty za usługi hurtowe wymagające inwestycji zniechęcają operatorów do rozbudowy infrastruktury.
Praktyka polegającą na wydawaniu decyzji w sprawie współpracy międzyoperatorskiej oddzielnie dla każdego operatora również stanowi przeszkodę w rozwoju konkurencji. W ten sposób faworyzowani są jedni operatorzy względem innych. Doskonałym przykładem jest spółka Tele2, która decyzję WLR dostała jako pierwsza, co pozwoliło temu operatorowi przejąć około 75% rynku WLR. W opinii TP takie działania utrudniają innym operatorom wejście na rynek.