Co nas czeka w nadchodzącym roku w zakresie szeroko rozumianej technologii, jakie trendy nas czekają? Oczywiście oprócz tego, że będzie to rok mobile i geomarketingu. Sprawdźcie sondę, którą przeprowadziłem wśród blogerów, dziennikarzy i startupów.
Natalia Hatalska
– Gdybym miała powiedzieć, pod jakim hasłem będzie 2016 rok, bez zawahania powiem – że hasem wiodącym będzie człowiek. Nie chodzi mi o to, że nagle pozbędziemy się technologii, nie. Ale doszliśmy wreszcie do momentu, w którym zrozumieliśmy, ze technologia ma być w służbie człowieka, a nie na odwrót. Z konkretnych technologicznych rozwiązań warto zwracać szczególną uwagę na wirtualną rzeczywistość, sztuczną inteligencję, sieci neuronowe, deep learning. To będą główne słowa-klucze w 2016.
Grzegorz Marczak
– 6 zjawisk które warto obserwować w 2016 roku.
Stagnacja jeśli chodzi o rozwój i innowacje w mobile, szczególnie widoczna u producentów telefonów.
Druga fala upadków unikornów czyli cudownych firm z gigantyczną wyceną nadmuchaną poprzez inwestycje a nie popartą wynikami finansowymi.
Rozwijający się pojedynek pomiędzy TV a Internetem i pojawienie się coraz lepszej konkurencji ze strony Internetu (Youtuberzy, programy autorskie).
VR który wreszcie zawita do domu i będzie początkowo czystą rozrywką a docelowo narzędziem również do pracy i dla profesjonalistów.
Chiny i ich ekspansja międzynarodowa w takich kategoriach jak smartfony czy e-commerce.
Apple i ich zmagania o atencje użytkownika. 2015 rok zdecydowanie nie był rokiem Apple, trudno w ostatnich 12 miesiącach wymienić produkt, który nawiązywałby jakością i innowacyjnością do poprzednich lat.
Michał Sadowski, brand24
– Myślę, że video 360 i VR bedzie sie coraz śmielej przebijał do mainstreamu. Przewiduje także popularyzacje dronów i kamer sportowych które już teraz widzimy znacznie częściej.
Tomasz Wyka
– W 2016 roku druk 3D będzie coraz szerzej wykorzystywany nie tylko do zabawy i „produkcję” docków dla Apple Watch. Ta technologia wielką przyszłość ma w medycynie przy produkcji „części zamiennych”. Rok 2016 to będzie także duży skok w świecie smart-zegarków, które staną się lepsze, szybsze i co najważniejsze bardziej użyteczne a także dużo bardziej popularne – tak jak kiedyś smartfony były urządzeniami dla geeków tak dziś mają je w kieszeni praktycznie wszyscy.
Na koniec coś co będzie miało wpływ także na osoby nie zainteresowane technologią bo rok 2016 będzie rokiem w którym samochody staną się bardziej eko (i nie chodzi już o zwykły downsizing a o coraz śmielsze wchodzenie w napęd elektryczny) – zaobserwujemy również postępy w temacie pojazdów autonomicznych.
Monika Mikowska
– Trendu nie powinno się rozpatrywać w tak krótkiej perspektywie jak rok. Wszystkie nowe możliwości, związane z mobilnością będą nas zajmować i ekscytować przez wiele kolejnych lat. W ciągu najbliższych 2-3 lat zobaczymy jak urządzenia ubieralne, w tym smart zegarki, które dziś jeszcze traktujemy dość pobłażliwie, po prostu jako fajne gadżety, zaczną odkrywać coraz większą rolę w naszym codziennym życiu. Tak jak smartfony ograniczyły nasze korzystanie z komputerów, tak smart zegarki ograniczą nasze korzystanie ze smartfonów. Z kolei w perspektywie 5 lat zobaczymy realny wpływ internetu rzeczy na naszą codzienność.
Od początku zaistnienia beaconów wierzę w ich możliwości i nieskończoną możliwość implementacji w wielu dziedzinach naszego życia. Dziś nadal jesteśmy early adopterami, zarówno jako twórcy rozwiązań, jak i ich użytkownicy. W roku 2016 będę im dalej kibicować, szczególnie wdrożeniom poza branżą retail, bo póki co w tej są najpopularniejsze. Wiele dobrego mogą zdziałać w instytucjach publicznych, takich jak szkoły, szpitale, urzędy…
Jeśli chodzi o aplikacje mobilne, to polecam obserwować rozwój komunikatorów, takich jak Messenger, WhatsApp, KIK, WeChat, Viber… Z ich poziomu będzie można niedługo zamówić taksówkę, zapłacić za usługę, zamówić jakiś produkt, itp. Dosłowne 2 tygodnie temu Facebook ogłosił partnerstwo z Uberem, właśnie po to, aby z poziomu Messengera można było zamówić samochód… Tak jak 2 lata temu mówiliśmy o trendzie “The great unbundling”, który nakazywał uszczuplać funkcjonalność aplikacji, tak teraz najwyraźniej będziemy obserwować próby powrotów do zasady “jedna do wszystkiego”… Byle mądre i z realną korzyścią funkcjonalną dla ich użytkowników.
Adam Przeździęk, mediafeed
– Przewiduję dalszy rozwój trendu Consumer Voice Interfaces (nazywanego też No Interface), czyli prac nad komunikacją z urządzeniami przy pomocy głosu. Do tej pory to my uczyliśmy się języka, w jakim komunikują się urządzenia, teraz one uczą się rozpoznawania naszej mowy. Siri, Cortana, M od Facebooka, Nuance w samochodach, domowe roboty personalne (JIBO, Google Panda czy Amazon Echo) a nawet dyktowanie maili lub SMS-ów. Nie znamy bardziej naturalnego sposobu komunikacji z otoczeniem, chcemy więc dostosować do niego również naszą technologię.
W 2016 technologia VR / AR na dobre trafi w ręce użytkowników. Wiele mówi się o planowanym na Q1 debiucie Oculus Rift, którego sprzedaż w przyszłym roku szacowana jest na 3,6 mln sztuk. Nie zapominajmy o Samsungu, Microsoft, HTC, Sony i tajemniczym projekcie Magic Leap (Google) – wszystkie te firmy biorą udział w jednym wyścigu wirtualnej rzeczywistości.
Zwróciłbym również uwagę na video 360° i kamery, które pozwolą na przygotowanie materiału w tej technologii, jak choćby Sphericam czy OZO od Nokii. W 2016 tworzenie video w tym formacie zostanie jeszcze bardziej spopularyzowane, także dzięki możliwościom wspomnianych wcześniej headsetów wirtualnej rzeczywistości.
Przemysław Pająk, spidersweb
– Myślę, że 2016 r. będzie rokiem wielkiego rozwoju wirtualnej rzeczywistości. To, że jest to przyszły obowiązujący interfejs komputerowe jest pewne. Na to jednak jeszcze poczekamy dłuższą chwilę. Już jednak w ciągu najbliższych 12 miesięcy pojawią się projekty VR, które zachwycą szeroką publiczność.
Katarzyna Dworzyńska, dworzynska.com
– Rok 2015 miał być rokiem beaconów. Niestety, o ile o samej technologii było głośno, to brak spektakularnych wdrożeń z jej wykorzystaniem może świadczyć jedynie o tym, że wciąż ani my – społeczeństwo, ani rynek nie jesteśmy gotowi na to rozwiązanie. Na duże projekty z beaconami w roli głównej musimy jeszcze zaczekać. O czym będzie głośno w roku 2016? Z pewnością umocni się rola RTB przy przeprowadzaniu kampanii reklamowych, również tych mobilnych. Już teraz udział programmatic w wydatkach na reklamę stanowi 25% (AdAge). Do tego dojdzie personalizacja przekazu. Zyskają Ci, którzy będą potrafili gromadzić, analizować a następnie wykorzystywać dane, na ich podstawie wychodzić z ofertą do użytkownika. I o ile w 2015 roku mówiono, że content is a king, to w 2016 roku królem będzie kontekst – czyli to kiedy i gdzie, w jakiej sytuacji, w którym momencie nasz klient szuka informacji o naszym produkcie czy usłudze. I jeśli zaserwujemy mu przekaz idealnie dopasowany do jego aktualnych potrzeb – wygramy. Jestem przekonana, że w przyszłym roku motyw moment marketingu będzie bardzo często pojawiał się w serwisach branżowych. Stawiam także na dalszy rozwój reklamy synchronicznej.
Artur Kurasiński, blog.kurasinski.com, yourmuse.io
– Przewiduję duży odpływ klientów operatorów telewizji kablowej i odłączanie się od kablówek z powodu kiepskiej oferty i wysokich cen. Po prostu Internet wygrywa. Przez dwa lata od wyłączenia NC+ nie widzę powodów, żeby kupować ofertę od kablówek. Kliencie będą szukać jak najlepszej oferty internetu i dobrych portali VOD. Wszyscy czekamy na Netflixa 😉
Witold Tomaszewski, telepolis
– Przyszły rok pod względem technologii nie zapowiada się przełomowo. To będzie dalszy, powolny trend wchodzenia elektroniki coraz głębiej w nasze życie. Nie zostanie zaprezentowany żaden smartfon, który pod względem technicznym czy wyglądu będzie wyróżniał się od reszty. Nie zostanie pokazany żaden gadżet, elektronika ubieralna, która zmieni nasze życie nie do poznania. Wszystko będzie jednak trochę lepsze, trochę szybsze i trochę tańsze.
Jeżeli mówić o przełomie, to chyba w kontekście coraz większej popularności w naszym kraju chińskiego AliExpress. Świat staje się coraz mniejszy. Nad Wisłę płynie coraz szersza rzeka elektroniki i gadżetów w wyjątkowo niskiej cenie. Wystarczy kilka dolarów, aby w ciągu kilku tygodni przyszła do nas paczka z ciekawą zawartością.