W 2019 roku dodatkowymi opłatami za korzystanie z roamingu objęta została większa liczba abonentów niż rok wcześniej, ale zgodę UKE na ich stosowanie otrzymała mniejsza liczba operatorów. Obniżone zostały też maksymalne wysokości dopłat. Jednocześnie najwięksi operatorzy wykazują dodatnią marżę z tytułu świadczenia usługi roamingu. Od 15 czerwca 2017 roku obowiązuje zasada Roam Like At Home (RLAH), nakazująca operatorom telekomunikacyjnym rozliczane usług w roamingu na
takich samych zasadach jak w kraju, jednak operator ponoszący stratę powyżej 3 proc. marży usług mobilnych może zwrócić się do Prezesa UKE o pozwolenie na stosowanie dodatkowych opłat w roamingu.
W 2017 i 2018 roku taką zgodę otrzymywali wszyscy operatorzy, którzy o nią wystąpili. W roku ubiegłym dwóch operatorów infrastrukturalnych nie otrzymało kolejnych decyzji zezwalających na stosowanie dodatkowych opłat w roamingu. Poza tym operatorzy, którzy otrzymali zgody, zostali zobowiązani do stosowania niższych maksymalnych dopłat, niż w poprzednich okresach. W sprawie dwóch decyzji postępowania jeszcze trwają.
Wpływy operatorów z dopłat wzrosły łącznie z 31,4 mln zł w 2018 r. do 68,5 mln zł w 2019 r. Wynika to z większych wolumenów usług objętych dopłatami oraz większej liczny konsumentów, którym zostały one doliczone (odsetek wzrósł z 12,6 do 16,1 proc.). Przeciętna suma dopłat wzrosła do 29,04 zł z 17,28 zł w roku 2018.
Najwięksi operatorzy działający na polskim rynku telefonii komórkowej wykazują dodatnią marżę z tytułu świadczenia usług roamingu, spada też koszt niezbilansowanego ruchu hurtowego. To głownie efekt niższych stawek hurtowych oraz poprawy, w porównaniu z poprzednim rokiem, bilansu między transmisją danych generowaną przez użytkowników w roamingu a osobami przyjezdnymi.