Średnia cena połączeń za minutę z telefonów komórkowych na inne komórki powinna do 2010 roku spaść o 30 proc. – poinformowała prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej Anna Streżyńska.
We wtorek prezes UKE przedstawiła posłom sejmowej Komisji Infrastruktury strategię regulacyjną na lata 2008-2010, zawierającą prognozowane zmiany na rynku telefonii stacjonarnej, komórkowej i internetu.
Urząd chce m.in., żeby na rynku rosła liczba operatorów wirtualnych, czyli tych, którzy nie posiadają własnej infrastruktury sieciowej. Ich udział w wartości rynku na koniec 2010 roku ma wynosić 5-10 proc. (w szacunkach ujęta została sieć Play), a 10-15 proc. abonentów ma posiadać komórkę w sieci operatora wirtualnego.
Czas przeniesienia numeru z jednej sieci komórkowej do innej nie powinien przekraczać 3 dni.
UKE prognozuje, że na koniec 2010 roku średnia cena połączenia krajowego w sieci stacjonarnej będzie wynosiła 1,75 eurocentów za minutę, a do sieci komórkowej mniej niż 13 eurocentów.
Mamy nadzieję, że czas oczekiwania na przyłączenie do sieci stacjonarnej skróci się do 10 dni roboczych. Obecnie jest to ok. 40 – powiedziała Streżyńska.
Strategia regulacyjna zakłada, że na koniec 2010 r. dostęp do szerokopasmowego internetu będzie miało 20 proc. mieszkańców Polski. Średnia cena za tę usługę ma spaść do 15-20 euro (obecnie, w przeliczeniu, prawie 44 euro).