Wartość polskiego rynku usług chmurowych w ciągu ostatnich dwóch lat się podwoiła i w całym 2021 roku sięgnie kwoty ok. 2,5 mld zł. Obecnie liderami wykorzystania cloud computingu są duże firmy, ale niebawem to mały i średni biznes (MŚP) – ze względu na brak wewnętrznych kompetencji m.in. w zakresie cyberbezpieczeństwa i z chęci skupienia się na rozwoju biznesu – będzie napędzał ten rynek, wynika z raportu „Chmura i cyberbezpieczeństwo w Polsce – 2021”, firmy analitycznej PMR, który powstał m.in. we współpracy z Netią.
W prognozie wartości polskiego rynku IT w 2021 roku firma analityczna PMR mówi o kwocie 50 mld zł, w tym zawiera się rynek cloud computingu, którego wartość w bieżącym roku ma wynieść ok 2,5 mld zł.
– Chmura stanowi zaledwie 5 proc. całego rynku IT w Polsce, ale jest jednocześnie najszybciej rosnącą jego częścią, ze średnioroczną dynamiką w ostatnich dwóch latach na poziomie 50 proc., czyli ponad dwa razy szybciej niż fenomenalnie rosnący w pandemii rynek sprzętu IT. Jako całość rynek IT w Polsce rośnie zaś w jednocyfrowym tempie – powiedział Paweł Olszynka, ICT Business Unit Director w PMR.
Analitycy firmy analitycznej PMR wskazują, że aktualnie ok. 1/4 firm w Polsce deklaruje korzystanie z chmury, podczas gdy w Unii Europejskiej jest to średnio co trzeci podmiot. Warto też zauważyć, że o ile z chmury korzysta co druga duża firma, to już z sektorze małego i średniego biznesu (MŚP) jest to tylko nieco ponad 20 proc.
Duzi stawiają na hybrydę
W ocenie PMR, w perspektywie do 2025 roku większość dużych firm w kraju będzie wykorzystywać w mniejszym lub większym stopniu rozwiązania chmury publicznej, zgodnie z trendami światowymi. Dla większości chmura publiczna będzie jednak rozwiązaniem przede wszystkim do wykorzystania w procesach takich jak e-mail, praca zdalna, storage, backup, WWW czy środowiska deweloperskie. Królować będą natomiast różne formy chmury hybrydowej, stanowiącej rozsądny kompromis między kosztami, lokalizacją, bezpieczeństwem, zgodnością oraz posiadaną już infrastrukturą i wykorzystywanymi aplikacjami.
Praca zdalna to jeszcze nie transformacja cyfrowa
Firmy z sektora MŚP działające w naszym kraju, zwłaszcza w okresie pandemii, dość szybko oswoiły się z rozwiązaniami chmurowymi, choć w wielu przypadkach – pomimo deklaracji – nie są one elementem transformacji cyfrowej, a jedynie reaktywnym działaniem w obliczu konieczności wprowadzenia pracy zdalnej, czy sprzedaży w przez internet.
Zdaniem ekspertów, uwzględnienie zmieniających się potrzeb klientów powinno stanowić punkt wyjścia całego procesu planowania transformacji cyfrowej i wykorzystania wspierających ją rozwiązań chmurowych. Tymczasem, jak wskazuje badanie PMR, dostrzega to tylko 23 proc. badanych firm. W pytaniu dotyczącym elementów wdrożonych lub planowanych w ramach cyfrowej transformacji tylko niespełna co czwarte przedsiębiorstwo stawia na cyfryzację obsługi klienta, a 17 proc. wskazuje na narzędzia wspierające interakcję z klientem poprzez media społecznościowe.
– Dla części firm synonimem transformacji cyfrowej okazało się wyłącznie wdrożenie narzędzi do pracy zdalnej i na tym proces się zakończył, co oczywiście jest dużym zaskoczeniem i niezrozumieniem pojęcia transformacji cyfrowej. Transformacja cyfrowa, to bowiem integracja technologii cyfrowej we wszystkich obszarach działalności, co powoduje zasadnicze zmiany w sposobie działania firmy. – powiedział Paweł Olszynka.
Paradoks bezpieczeństwa
Wyniki badań ankietowych oraz wywiadów z wybranymi ekspertami, które zostały przeprowadzone na potrzeby Raportu, ujawniają paradoks, polegający na tym, że bezpieczeństwo jest zarówno największą zachętą, jak i najważniejszym czynnikiem wstrzymującym migrację kluczowych systemów do chmury.
W ponad 30 proc. ankietowanych firm w Polsce obowiązują bardzo restrykcyjne regulacje bezpieczeństwa danych, które całkowicie uniemożliwiają przenoszenie ich na zewnątrz organizacji. Z drugiej strony, zdaniem ankietowanych, największe korzyści związane z wdrożeniem rozwiązań cloudowych dotyczą poprawy bezpieczeństwa. Ponad połowa firm wskazuje bezpieczeństwo jako jedną z głównych korzyści, a dla co czwartej jest to absolutnie najważniejszy atut implementacji chmury w organizacji.
Oprócz kwestii bezpieczeństwa (przede wszystkim w kontekście polityk przetwarzania danych), wielu firmom (32 proc, wskazań) przy migracji do chmury towarzyszy obawa o przebieg samego procesu, za którą stoi brak kompetencji wewnętrznych i przekonanie o trudności uzyskania wsparcia z zewnątrz. Co ciekawe, w procesie podejmowania decyzji o migracji do chmury tylko 12 proc. firm jako istotną kwestię wskazuje poszukiwanie oszczędności. W efekcie przytłaczająca większość organizacji w analizie TCO (całkowitych kosztów posiadania/korzystania) z chmurowych rozwiązań subskrypcyjnych pomija bardzo znaczące redukcje kosztów energii, czy utrzymania powierzchni.
– Klienci, zwłaszcza firmy średniej wielkości, które z sukcesem przeszły na nasze rozwiązania chmurowe, zgodnie twierdzą, że jest to dla nich panaceum na braki kompetencyjne. W rozmowach pojawia się też często refleksja, że wreszcie całą uwagę, na ogół niezbyt licznych zasobów IT można przekierować na rozwój biznesu. A korzystając z praktycznie nieograniczonej elastyczności i skalowalności chmury, można błyskawicznie reagować na nowe wyzwania – powiedział Rafał Bakalarz, Dyrektor Departamentu Sprzedaży, Marketingu i Rozwoju Oferty ICT w Netii.