Wnioski dotyczące reformy unijnych przepisów w dziedzinie telekomunikacji przyjęła dziś Komisja Europejska. Reformy w tym obszarze będą wiązały się z stworzeniem superregulatora rynku telekomunikacyjnego, ujednolicenia tego rynku i wzmocnienia praw konsumenckich (DI).
„Pakiet reform w sektorze telekomunikacji”, który został dziś w Strasburgu przedstawiony Parlamentowi Europejskiemu, ma zmienić odpowiednie przepisy unijne z 2002 r. Pakiet obejmuje następujące główne kwestie:
- Nowe prawa konsumenta, takie jak prawo do zmiany operatora telekomunikacyjnego w ciągu 1 dnia, prawo do przejrzystej i porównywalnej informacji o cenie, możliwość połączenia z bezpłatnymi numerami z zagranicy oraz skuteczniejszy wspólny numer alarmowy 112.
- Większy wybór dla konsumenta dzięki większej konkurencji, zwłaszcza poprzez przyznanie krajowym regulatorom telekomunikacyjnym nowego środka zaradczego w postaci funkcjonalnego rozdziału dominujących operatorów telekomunikacyjnych.
- Większe bezpieczeństwo korzystania z sieci łączności, zwłaszcza dzięki nowym instrumentom przeznaczonym do zwalczania spamu, wirusów i innych ataków cybernetycznych.
- Nowe uregulowania w zakresie częstotliwości radiowych – będących podstawą wszelkich bezprzewodowych usług łączności – celem pobudzenia inwestycji w nową infrastrukturę oraz zapewnienia „szerokopasmowego dostępu dla wszystkich”.
- Lepsza regulacja sektora telekomunikacji poprzez deregulację tych rynków, których otwarcie sterowane na szczeblu UE już doprowadziło do większej konkurencji.
- Większa niezależność organów nadzoru, w celu zagwarantowania uczciwej regulacji w interesie konsumentów. Komisja uważa, że zbyt często w wielu krajach regulatorzy telekomunikacyjni są wciąż blisko związani z dominującymi operatorami, w których z kolei część udziałów posiadają jeszcze rządy krajowe.
Pakiet prawdopodobnie wejdzie w życie pod koniec 2009 r.
Aby szybko i skutecznie wdrożyć reformę, Komisja proponuje utworzenie Europejskiego Urzędu ds. Rynku Łączności Elektronicznej (chodzi o zapowiadanego już wcześniej superregulatora). Powinien on zapewnić, że ważne usługi łączności (np. szerokopasmowy dostęp do internetu) będą bardziej spójnie regulowane we wszystkich 27 państwach członkowskich UE. Europejski regulator ma skuteczniej wykonywać funkcje obecnej Europejskiej Grupy Regulatorów (ERG) oraz Europejskiej Agencji ds. Bezpieczeństwa Sieci i Informacji (ENISA).
W opinii komisarz Viviane Reding jednym z najbardziej widocznych symptomów dobrego wpływu takiej polityki na rynek telekomunikacyjny jest przyjęte tego lata rozporządzenie w sprawie roamingu. Komisja liczy teraz na to, że dzięki dzisiejszej propozycji reform Komisja kieruje się w stronę sedna problemu, tj. fragmentacji europejskiego rynku telekomunikacyjnego, która pozbawia konsumentów korzyści płynących z transgranicznej konkurencji.
Z krytyką dotyczącą proponowanych zmian można się zapoznać w tekście pt. KE chce superregulatora, który podzieli telekomy.