Konkurs na operatora telewizji mobilnej odbędzie się w październiku, a zwycięzca może zostać wyłoniony w grudniu – poinformowała Anna Streżyńska, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE).
Konkurs miał odbyć się w sierpniu, ale właśnie w sierpniu Urząd przedstawił Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji jego nowe założenia. Konsultacje potrwają do końca sierpnia. We wrześniu UKE i KRRiT zamierzają opracować dokumentację konkursową.
W myśl nowej propozycji UKE zwycięzca konkursu będzie zarządzał multipleksem telewizji mobilnej aż do 2023 r., a nie – jak planowano to wcześniej – do 2015 roku. – Myślę, że taka oferta jest lepsza. Po siedmiu latach operator uzyskuje tylko zwrot inwestycji, a 15 lat daje możliwość zysku – tłumaczy Streżyńska.
Na starcie operator będzie mógł uruchomić telewizję mobilną w 31 miastach. Szefowa UKE postanowiła przeznaczyć na to 38 kanałów częstotliwości. Miasta, w których będą odbywać się rozgrywki Euro 2012, otrzymają po dwa kanały. Później telewizja mobilna ma być dostępna w całym kraju, w miarę zwalniania kolejnych częstotliwości zajmowanych obecnie przez TVN, Polsat, czy TVP. – Zwolnią je, kiedy przejdą z nadawania analogowego na cyfrowe – mówi szefowa UKE. Według niej może do tego dojść w 2012 roku, jeśli nadawcy zgodzą się na przejście na nadawanie cyfrowe albo w 2014 roku, gdy wygasną ich koncesje.
Streżyńska zaznacza, że zmiana sposobu przeprowadzenia konkursu na operatora telewizji mobilnej spotkała się z „pozytywnym przyjęciem”. Wstępne zainteresowanie udziałem w konkursie na telewizję mobilną zadeklarowało konsorcjum czterech operatorów telefonii komórkowej – Centertel, Polkomtel, PTC i P4. W przetargu może wystartować także Polski Operator Telewizyjny, spółka TVN-u i Polsatu. Nie wykluczył tego również Cyfrowy Polsat.