NaviExpert, producent nawigacji mobilnej, przeprowadził w pierwszych dziesięciu dniach września badanie natężenia ruchu drogowego w centrach największych polskich miast. Z analizy wynika, że początek roku szkolnego oraz remonty i inwestycje znacząco utrudniają poruszanie się kierowcom szczególnie w Poznaniu, Gdańsku i Warszawie. Zaskakująco dobrze wypada na ich tle Wrocław.
Wykorzystując dane Community Traffic online – technologii generującej w czasie rzeczywistym dane dotyczące prędkości poruszających się pojazdów pochodzące z monitoringu kilkuset tysięcy pojazdów – NaviExpert monitoruje natężenie ruchu na polskich drogach. Analiza dotyczy największych miast, a gromadzone statystyki dotyczące średniej prędkości jazdy w marcu i w lipcu wskazywały, że podczas sezonu wakacyjnego w większości przypadków kierowcy mogli w godzinach szczytu jechać szybciej – z prędkością nawet o 20 proc. większą niż przez pozostałą część roku.
A jak sytuacja wygląda we wrześniu? Zdecydowanie gorzej, do czego przyczynia się nie tylko większa liczba samochodów na drogach, ale także remonty, z których część zamiast zakończyć się w wakacje, rozpoczęła się wraz z początkiem roku szkolnego.
Z danych zebranych przez NaviExpert wynika, że w większości miast (dla których przeprowadzano pomiary także w marcu i lipcu br.) we wrześniu jeździ się wolniej. Doskonale widać to na przykładzie Poznania, gdzie średnia prędkość jest o ponad 5 proc. niższa niż w marcu i bliskoo 17 proc. niż podczas wakacji. Przyczyn takiego stanu rzeczy można upatrywaćw rozpoczętych w Poznaniu wraz z początkiem roku szkolnego remontach, m.in. rond Kaponierai Przybyszewskiego.
Średnia prędkość w godzinach szczytu zmniejszyła się także w Warszawie (o blisko 3 proc. względem prędkości z marca i o ponad 15 proc. względem wakacyjnych pomiarów) – gdzie m.in. trwają budowy wiaduktu na Trasie Toruńskiej oraz II linii metra przy ul. Świętokrzyskiej. W sierpniu do remontowanych tras stolicy dołączyła także, m.in. Aleja Zieleniecka. Zdecydowanie wolniej (o 21 proc.) niż w lipcu jeździ się także mieszkańcom Krakowa, gdzie w sierpniu zaczął się m.in. remont mostu Piłsudskiego, a we wrześniu – ulic Sewera i Lenartowicza. Podobne tendencje są widoczne także w Gdańsku, Katowicach i Łodzi.
Dane: NaviExpert. Zmiany średniej prędkości w polskich miastach.
Pozytywne zmiany można z kolei zauważyć we Wrocławiu, który jeszcze w lipcu pozostawał najbardziej zakorkowanym polskim miastem. Sytuacja znacznie się poprawiła w związku z oddaniem do użytku ostatniego odcinka Autostradowej Obwodnicy Wrocławia. Na podstawie analizy danych z Community Traffic online, specjaliści NaviExpert stwierdzili, że oddanie do użytku całej Autostradowej Obwodnicy Wrocławia znacząco ograniczyło czas i koszty podróży. Obwodnica ma długość 35 km, a jej przejechanie trwa średnio 18 minut (średnia prędkość to116,6 km/h). Przejazd liczącą26 km trasą przez centrum Wrocławia – w godzinach szczytu – trwał przed oddaniem obwodnicy ponad godzinę. Średnia prędkość przejazdu przez Centrum miasta w marcu wynosiła20,3 km/h, a w lipcu –23 km/h. Dzięki nowej inwestycji zwiększyła się ona do29,1 km/h.
Drogowcy zapowiadają już następne remonty, w związku z czym kierowcy muszą się liczyć z kolejnymi utrudnieniami. Jak sobie z nimi radzić? Np. monitorując na bieżąco sytuację na drogach i szukając alternatywnych tras. Jest to możliwe dzięki nowemu serwisowi korkosfera.pl, który swoją oficjalną premierę będzie miał 20 września. Serwis pozwala m.in. na wytyczanie optymalnych tras przejazdu z pominięciem korków i utrudnień.