czwartek, 21 listopada, 2024

Nasze serwisy:

Więcej

    Zaawansowanie cyfryzacji produkcji w Polsce

    Zobacz również

    Polski sektor produkcyjny się cyfryzuje, ale do Przemysłu 4.0 wciąż mu daleko. Znakomita większość firm używa systemów informatycznych, które wspierają zarządzanie procesami produkcji i planowania. Co druga firma sektora wykorzystuje już technologie automatyzujące i robotyzujące produkcję. Spora część przedsiębiorstw planuje wdrożenie przetwarzania w chmurze, ale kolejne kroki w procesie transformacji cyfrowej – jak wprowadzenie narzędzi Big Data i algorytmów sztucznej inteligencji – to wciąż pieśń przyszłości.

    - Reklama -

    Według danych S&T w Polsce aż 86 proc. polskich firm zajmujących się produkcją wdrożyło już systemy klasy ERP, S&OP lub Business Intelligence. Pierwszy z nich – Enterprise Resource Planning – służy do planowania zasobów produkcyjnych przedsiębiorstwa, S&OP, czyli Sales and Operations Planning, integruje zarządzanie planowaniem sprzedaży i operacji, a Business Intelligence konsoliduje dane umożliwiając prowadzenie analiz i podejmowanie kluczowych decyzji. W przeprowadzonym przez S&T w Polsce badaniu firm sektora produkcyjnego 49 proc. respondentów zadeklarowało, że w ich firmach wykorzystywane są technologie automatyzujące i robotyzujące produkcję.

    Dokładniejsze dane to mniej przestojów

    Wymienione wyżej strategiczne systemy obejmujące swym działaniem całe przedsiębiorstwo zdążyły już zadomowić się w polskich firmach i wykształcić nowy model zarządzania. Jednak branża wciąż idzie do przodu, a wyspecjalizowanych narzędzi IT, które optymalizują produkcję, jest coraz więcej. Ich implementacja w Polsce nie przebiega w zawrotnym tempie – z systemów MES, SCADA czy APS korzysta dopiero co trzecia firma z sektora produkcyjnego.

    • MES, czyli Manufacturing Execution System, to narzędzie, które zbiera informacje ze stanowisk produkcyjnych w czasie rzeczywistym, integruje się z systemem ERP i w oparciu o plan produkcji, pozwala na bieżące monitorowanie i sterowanie przebiegiem produkcji. Umożliwia dostęp do aktualnych danych dotyczących procesu produkcji, a dzięki temu pozwala szybciej reagować na ewentualne spowolnienia oraz badać ich przyczyny, poprawiając efektywność,
    • SCADA, czyli Supervisory Control and Data Acquisition, zbiera dane, które pozwalają na centralne zarządzanie i monitoring stanu urządzeń produkcyjnych,
    • APS, czyli Advanced Planning and Scheduling, stanowi rozwinięcie systemów ERP i służy do optymalizacji zarządzania procesami produkcji, analizę scenariuszy what-if, ocenę wpływu ograniczeń na proces planowania i produkcji.

    Aż 37 proc. respondentów deklaruje, że nie zamierza stosować tych narzędzi. Oznacza to, że tyle firm nie będzie przygotowanych na wprowadzenie rozwiązań kolejnej generacji. Umiarkowanym optymizmem napawa jednak fakt, że 33 proc. przedsiębiorstw rozważa ich wdrożenie.

    – Systemy wspierające planowanie zasobów oraz zarządzanie łańcuchami dostaw i BI stały się podstawą funkcjonowania firm zajmujących się produkcją, szczególnie na dużą skalę. Czwarta rewolucja przemysłowa niesie jednak ze sobą znacznie więcej możliwości w zakresie kontroli i zarządzania procesami produkcji, otwierając przed firmami zupełnie nowe możliwości optymalizacyjne oparte o rzeczywiste dane. Polski sektor produkcyjny postawił już pierwsze kroki w procesie transformacji cyfrowej, ale to dopiero początek drogi. Włodzimierz Miśta, ERP INFOR Segment Director, S&T w Polsce

    Obawy przed Big Data i cyfryzacją

    Charakterystyczne dla Przemysłu 4.0 rozwiązania: Internet Rzeczy (Internet of Things), Big Data i algorytmy sztucznej inteligencji wprowadza w Polsce 20 proc. firm produkcyjnych. Jednak entuzjazm pozostałych jest ograniczony – technologii Big Data i algorytmów AI/ML do optymalizacji produkcji nie planuje wdrażać 53 proc. firm w Polsce. To bardzo dużo, mając na uwadze, że organizacji, które planują je stosować jest zaledwie 33 proc. Podobny sceptycyzm widać w stosunku do technologii Internetu Rzeczy, z której nie zamierza korzystać aż 49 proc. przedsiębiorstw.

    Z naszych doświadczeń wynika, że główną przyczyną takiego sceptycyzmu jest przede wszystkim nieznajomość tych narzędzi i obawa przed ich kosztami. Tymczasem rozwiązania te są nie tylko bezpieczne, ale przede wszystkim pozwalają znacznie lepiej planować produkcję, optymalizować procesy magazynowe i dystrybucyjne oraz szybciej i sprawniej współpracować z dostawcami, a przez to lepiej i trafniej odpowiadać na potrzeby klientów. – Włodzimierz Miśta, ERP INFOR Segment Director, S&T w Polsce

    Firmy chcą działać w chmurze

    Na ten moment zaledwie 26 proc. firm polskiego sektora produkcyjnego wykorzystuje aplikacje do przetwarzania danych w chmurze, ale aż 39 proc. z nich widzi szansę w wykorzystaniu technologii chmurowych i planuje to zrobić. Respondenci argumentują swój entuzjazm między innymi tym, że wykorzystywanie narzędzi dostępnych w chmurze zwalnia firmę z konieczności inwestycji we własną infrastrukturę IT oraz jej utrzymanie.

    Gotowość do stosowania aplikacji opartych o przetwarzanie w chmurze jest często warunkiem wstępnym dla wykorzystania bardziej zaawansowanych technologii, jak Big Data, algorytmy SI oraz Machine Learning. Chmura jest kluczem do tych technologii, ponieważ większość narzędzi dostępna jest właśnie w tym modelu. W ślad za adopcją rozwiązań chmurowych pójdą wdrożenia zaawansowanych narzędzi, które umożliwią polskim firmom produkcyjnym zbliżenie się do modeli produkcyjnych charakterystycznych dla Przemysłu 4.0. – Włodzimierz Miśta, ERP INFOR Segment Director, S&T w Polsce

    ŹródłoS&T
    guest
    0 Comments
    najnowszy
    najstarszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments
    - Reklama -

    Najnowsze

    Dołącz ze SkyCash do programu Mastercard Bezcenne Chwile

    Bezcenne Chwile to wyjątkowy program, w którym płatności pracują na Ciebie! Płać kartą Mastercard zarejestrowaną w programie w aplikacji SkyCash...