Klienci usług telekomunikacyjnych w latach 2005 – 2007 zaoszczędzili prawie 6 mld złotych – wyliczył Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE). Wszystko dzięki szybkiemu spadkowi cen na rynku telekomunikacyjnym spowodowanym rosnącą konkurencją, a także działaniami samego UKE – uważa regulator (DI).
W 2005 roku Rada Ministrów przyjęła strategię działania na rynku telekomunikacyjnym – „Strategia Regulacyjna 2006 – 2007. Jak przyspieszyć rozwój polskiego rynku telekomunikacyjnego, obniżyć koszty usług dla Polaków i zwiększyć dostępność nowoczesnych rozwiązań?”.
Efektem miało być zmniejszenie kosztów usług komórkowych o 2 miliardy złotych oraz 1-1,5 miliardów w przypadku telefonii komórkowej. Faktyczne oszczędności okazały się jednak większe, co obrazują dane zebrane przez UKE od operatorów działających na polskim rynku.
W ciągu dwóch lat liczba wydzwonionych przez nas minut w telefonii stacjonarnej spadła o 20 proc. (z 25,1 do 19,7 mld), podczas gdy w telefonii komórkowej nastąpił blisko 100-procentowy wzrost (z 17,2 do 34,3 mld).
W 2005 roku wydaliśmy na połączenia 17,12 mld złotych, dwa lata później, mimo znacznego wzrostu aktywności Polaków na łączach, o 4,42 mld złotych mniej.
Podobnie sytuacja wygląda, jeśli chodzi o dostęp do internetu w badanych latach. Liczba łączy szerokopasmowych wzrosła 3-krotnie, wąskopasmowych nieznacznie spadła. W okresie tym widoczny jest jednak blisko 41-procentowy spadek średnich kosztów łącza internetowego. W latach 2005-2007 dało to oszczędności rzędu 1,53 mld złotych.
Łącznie Polacy korzystający z telefonów oraz internetu zaoszczędzili w latach 2005-2007 około 6 miliardów złotych. Urząd Komunikacji Elektronicznej zaznacza jednak, że wyniki są przybliżone. Obrazują jednak tendencję, jaka panuje na rynku.