Za przesłanie spamu kara do 100 tys. zł, rygor natychmiastowej wykonalności nakładanych przez regulatora na operatorów kar – takie nowości przewidują zmiany w prawie telekomunikacyjnym – informuje Gazeta Prawna.
Ministerstwo Infrastruktury przygotowało dwa projekty nowelizacji prawa telekomunikacyjnego. Pierwszy projekt dotyczy wdrożenia unijnych przepisów dotyczących archiwizowania danych o usługach telekomunikacyjnych, m.in. na użytek służb specjalnych.
Drugi projekt nowelizacji zawiera m.in. propozycje wprowadzenia nowych prokonsumenckich regulacji, które mają zagwarantować lepszą ochronę klientów telekomów. W nowelizacji wprowadzono definicję usług o podwyższonej opłacie oraz określono jak przedsiębiorca telekomunikacyjny ma informować klienta, że korzysta z takiej usługi. Informacja w przypadku usługi głosowej ma pojawić się na 5 sekund przed rozpoczęciem naliczania opłaty. W przypadku SMS, MMS oraz usług internetowych klient musi wyrazić na nią zgodę.
Zdefiniowano, co to jest spam, czyli
informacja niezamówiona i określono, że przesyłanie spamu jest
czynem nieuczciwej konkurencji. Projekt proponuje, by ciężar
udowodnienia, że klient wyraził zgodę na otrzymywanie
informacji, spoczywał na wysyłającym. Za przesyłanie spamu lub
czerpanie z niego korzyści prezes UKE będzie mógł nakładać kary
w wysokości od 100 zł do 100 tys. zł.
Prezes UKE będzie mógł ustalać maksymalną cenę
za przenoszenie numerów na podstawie wyników badań opinii
publicznej. To UKE będzie też prowadził centralną bazę danych
przeniesionych numerów (dziś danymi wymieniają się
operatorzy).
W projekcie zapisano, że jeśli klient nie
płaci rachunków, to przedsiębiorca wyznaczony do świadczenia
usługi powszechnej (jest nim TP) w pierwszej kolejności może mu
zablokować płatne połączenia wychodzące, a dopiero w przypadku
uporczywego łamania regulaminu i warunków umowy wyłączyć
telefon.
Projekt zaostrza też zasady kar za przerwy w
świadczeniu usług. Kara – w wysokości 1/15 średniej z trzech
ostatnich rachunków – przysługiwać będzie, gdy przerwa wyniesie
więcej niż 4 godziny.